Osoby, które planują montaż paneli fotowoltaicznych i chciałyby skorzystać z dofinansowania w ramach programu Mój Prąd, bardzo często czekają na start programu w lipcu. Nie jest to najlepsze wyjście, szczególnie dla osób, które pieniądze z dofinansowania chciałyby otrzymać jeszcze w tym roku. Eksperci są zgodni co do tego, że zainteresowanie programem Mój Prąd w 2021 roku będzie rekordowe, co znacząco wydłuży czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku przez NFOŚiGW. Zapowiedziane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska niekorzystne zmiany to dodatkowy argument, żeby nie czekać z montażem fotowoltaiki do ostatniej chwili.
Ile się czeka na dotację Mój Prąd?
Czas oczekiwania na dotację Mój Prąd jest zależny od kilku czynników. Zacznijmy jednak od początku. W 2021 roku program Mój Prąd ma wystartować 1 lipca. Wiele osób czeka na tę datę, aby przystąpić do montażu paneli fotowoltaicznych, a następnie ubiegać się o dofinansowanie. Niestety, liczba wniosków składanych w lipcu do NFOŚiGW może sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce przybyło kilkaset tysięcy instalacji fotowoltaicznych a tylko w marcu tego roku powstało 29 000 nowych instalacji. Większość z instalacji współfinansowana jest z rządowych programów.
Nietrudno domyślić się, że czas oczekiwania na decyzję NFOŚiGW przy tak ogromnej liczbie wniosków jest bardzo długi. Niejednokrotnie na odpowiedź trzeba czekać nawet sześć miesięcy. Co to oznacza? Po złożeniu wniosku w lipcu na pieniądze z dofinansowania można czekać nawet do… początku 2022 roku.
Mój Prąd 2021 – co zrobić, aby otrzymać dofinansowanie jeszcze w tym roku?
Nie bez znaczenia jest również fakt, że wiele osób czeka na start programu nie tylko ze złożeniem wniosku o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd, ale też… z instalacją paneli fotowoltaicznych. Prawdopodobnie również w lipcu 2021 roku w branży nastąpią ogromne zatory, spowodowane gwałtownym wzrostem zainteresowania. A warto dodać, że montaż paneli nie trwa kilka dni. W przypadku firmy Sunvival Energy można liczyć na szybki montaż w ciągu minimum 10 dni, a maksymalnie czas ten wynosi 30 dni. W niektórych firmach jednak montaż paneli może trwać nawet 90 dni. Czas oczekiwania jest więc długi. A doliczyć do niego należy także 30 dni na rozpatrzenie przez zakład energetyczny wniosku o licznik dwukierunkowy.
Aby zwiększyć szanse na uzyskanie pieniędzy z dofinansowania Mój Prąd jeszcze w 2021 roku, warto złożyć wiosek o dotację na początku lipca 2021 roku. Przypomnijmy, że z programu Mój Prąd 2021 skorzystać mogą osoby, które zamontowały instalację fotowoltaiczną po 31 stycznia 2021 roku. A zatem nie ma potrzeby, aby z instalacją aż do 1 lipca, kiedy wystartuje program. O wiele lepszym rozwiązaniem jest złożenie wniosku w pierwszych dniach lipca, zanim do NFOŚiGW wpłynie ich kilkaset tysięcy – a tak stanie się właśnie jesienią. W ten sposób można znacząco zwiększyć szanse na to, że wniosek zostanie rozpatrzony przed innymi, a pieniądze z dofinansowania otrzymać będzie można o wiele wcześniej.
Złożenie wniosku o dofinansowanie fotowoltaiki w ramach programu Mój Prąd 2021 może nastąpić po zakończeniu montażu instalacji oraz po otrzymaniu licznika dwukierunkowego z zakładu energetycznego. Wniosek taki można złożyć przez internet. Do potwierdzenia tożsamości wystarczy podpis elektroniczny lub e-dowód.
Aby mieć pewność, że wniosek zostanie złożony poprawnie i nie będą konieczne żadne korekty, warto zdecydować się na skorzystania ze wsparcia firmy Sunvival Energy, która zajmuje się montażem paneli fotowoltaicznych. Sunvival Energy oferuje pełne wsparcie w procesie wnioskowania o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd. Można również skorzystać z pomocy przy składaniu wniosku o licznik dwukierunkowy do zakładu energetycznego. Niestety, obydwa te wnioski bardzo często wymagają korekty, co znacznie wydłuża cały proces – w tym czas oczekiwania na dofinansowanie. Decydując się na profesjonalną pomoc, można zdecydowanie usprawnić cały proces. Osoby zainteresowane szybkim montażem fotowoltaiki i wsparciem w załatwianiu wszystkich formalności związanych z pozyskaniem dotacji Mój Prąd zapraszamy do kontaktu na stronie Sunvival.pl
Fotowoltaika a zmiany planowane przez rząd – co od 2022 roku?
Niedawno w mediach pojawiła się informacja o planowanych przez rząd zmianach w zakresie rozliczania energii z paneli fotowoltaicznych. Dotychczas właściciele prywatnych instalacji nadwyżkę wyprodukowanej energii oddawali do zakładu energetycznego. Następnie mogli bezpłatnie odebrać 80% tej energii. W przypadku podpisania korzystnej umowy na bilansowanie 1:1 była nawet możliwość odzyskania 100% wyprodukowanej energii.
Zgodnie z planowanymi zmianami, proces ten ma ulec zmianie. Ma ona pójść w kierunku handlu – właściciele prywatnej fotowoltaiki będą sprzedawać nadwyżkę energii do zakładu, a kiedy będzie taka potrzeba, będą mogli ją odkupić. Niestety, cena zakupu będzie wtedy o wiele wyższa, przez co opłacalność fotowoltaiki spadnie.
Ważna wiadomość dla osób planujących montaż fotowoltaiki jest taka, że osoby, które zamontują i podłączą fotowoltaikę jeszcze w 2021 roku, będą mogły w dalszym ciągu rozliczać się na dotychczasowych, korzystniejszych zasadach.
Oznacza to, że 80% wyprodukowanej energii będą odbierać bezpłatnie, a nie odkupując ją od zakładu energetycznego. Szybki montaż fotowoltaiki w tym roku daje gwarancję, że przez kolejne 15 lat właściciel zachowa prawo do korzystniejszego rozliczenia.
Po 1 lipca 2021 roku gwałtownie wzrośnie liczba osób, które będą chciały zamontować panele fotowoltaiczne, a terminy ulegną znacznemu wydłużeniu, ponieważ moce przerobowe firm montujących panele spadną. Nie warto ryzykować – o wiele lepiej już teraz skontaktować się z doradcą energetycznym Sunvival Energy. Szybkie załatwienie sprawy pozwoli zaoszczędzić dużo nerwów pod koniec roku. A przy okazji w Sunvival Energy można skorzystać z bardziej korzystnych form rozliczania fotowoltaiki i otrzymać dofinansowanie jeszcze przed końcem 2021 roku.
Program Mój Prąd– nie warto czekać z montażem paneli do lipca 2021 roku!
Choć wiele osób czeka z montażem paneli fotowoltaicznych i składaniem wniosków o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd do lipca 2021 roku, nie jest to najlepsze wyjście. Eksperci z branży przewidują, że zainteresowanie w tym roku będzie rekordowe, co oznacza, że wydłuży się czas oczekiwania zarówno na sam montaż, jak i na liczniki dwukierunkowe oraz na pieniądze z dofinansowania. O wiele lepszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie całego procesu jeszcze przed początkiem lipca. Pozwoli to na przyspieszenie wypłaty pieniędzy z dofinansowania, a dodatkowo – jak się niedawno okazało – na możliwość korzystania z bardziej opłacalnej formy rozliczania energii z fotowoltaiki. Zdecydowanie warto się pospieszyć!