Piłkarskie drużyny naszego powiatu zdążyły już złapać oddech po jesiennych rozgrywkach ligowych, rozgrywkach, które nie dla wszystkich były udane. Występujący w 5. lidze Strzałkowski Polanin może mieć po jesieni powody do zadowolenia. Jak tę piłkarską jesień ocenia trener Jakub Dębowski, dowiecie się z lektury poniższego wywiadu.
Wyobrażenia, oczekiwania, a rzeczywistość – jak ta pierwsza runda w Polaninie zmieniła trenera perspektywy?
Przejmując drużynę Polanina, spodziewałem się na co się piszę. Po rozmowach z innymi trenerami i moim doświadczeniu z kilkunastoletniej gry w 3 lidze, wiedziałem, że będzie duży przeskok organizacyjny, sportowy, czy nawet w podejściu zawodników. Na pewno początkowo dużym problemem dla mnie była duża ilość nieobecnych na treningach. Mała ilość zawodników na treningach utrudniała przeprowadzenie i przećwiczenie niektórych działań, zwłaszcza taktycznych. Próbowałem wpływać na zawodników, że trening jest bardzo ważny, ale też starałem się racjonalnie podchodzić do tematu, bo jednak praca zawodowa jest dla nich najważniejsza. Ta sytuacja to dla mnie duży bagaż doświadczeń, ale runda pokazała, że zawodnicy, którzy regularnie trenują, dają drużynie zdecydowanie więcej. Więcej w Kurierze