Sobotnia część piłkarskiego weekendu za nami. Niestety w trzech mistrzowskich pojedynkach nasze zespoły wywalczyły zaledwie jeden punkt. Dokładniej zrobiła to drużyna SKP Słupca, która przegrywając do przerwy w Pobiedziskach z Huraganem 2:0, zdołała uratować remis. – Cieszy punkt ale pozostaje niedosyt – mówił po końcowym gwizdku Mirosław Kwaśny. Ten niedosyt pozostał również w Słupcy przy Gajowej, gdzie Słupczanka 1:2 uległa ekipie AZS UAM Poznań. Jeszcze większy niedosyt i rozczarowanie panuje w Strzałkowie. Polanin grał u siebie ze Stellą Luboń i spoglądając w tabelę – można było powiedzieć, że jak nie z Luboniem to z kim? Niestety z Luboniem też nie udało się naszej drużynie punktować i po porażce 1:2, spadła ona na ostatnie miejsce w 5-ligowej tabeli. Dzisiaj o ligowe punkty powalczą Czarni, ZKS Orły i Hetman. Czarni o godz. 15:00 rozpoczną mecz z Wartą Eremitą Dobrów, a o 16:00 rozpoczną się mecze w Zagórowie i GKSu Osiek z Hetmanem.