Co nie udało się w ostatni weekend, udało się w ostatnią środę. Mowa tu o ligowym debiucie Hagardu Strzałkowo.
Przypomnijmy, pierwszy mecz sezonu zespół Macieja Leżały miał zagrać u siebie z rezerwami Spartakusa, niestety drużyna ta do Strzałkowa nie dojechała. Tym samym na konto naszego zespołu punkty trafiły walkowerem. Inaczej było z pierwszym meczem wyjazdowym, na który nasza drużyna wybrała się do Leszna. Mecz z miejscowym Realem II Astromal, nie dość, że się odbył to jeszcze zakończył się wygraną 32:31 (19:13). O kolejne punkty nasi szczypiorniści powalczą we własnej hali. W sobotę od 17:45 ich rywalami będą rezerwy Zewu Świebodzin.