Sylwia Pawela, Lidia Pawela, Dominika Waszak, Zuzanna Orchowska, Alicja Rosiak, Michalina Kuszyńska, Gabriela Zaparta, Nikola Hudzinska, Nikola Chojnacka, Hanna Łodziewska, Kasia Zastawa, Weronika Blimka, Gabriela Jaroszewska, Nadia Gołdych, Amelia Konieczka, Nikola Grabowska, Oliwia Olkiewicz, Gabrysia Kwiatkowska, Nikola Kalecka i Patrycja Kalecka to zawodniczki sekcji lekkoatletycznej słupeckiego MKSu. Sekcji, która ma za sobą kolejny sezon treningów i startów. O jego podsumowanie poprosiliśmy trenerkę Martę Burdę.
Kolejny sezon za wami. Twoi podopieczni mają więc za sobą kolejną odsłonę zdobywania lekkoatletycznych doświadczeń. Jakbyś oceniła w porównaniu z ubiegłym sezonem, ich pracę na treningach?
Pracę na treningach oceniam bardzo pozytywnie, dzieci chętnie uczestniczą i są bardzo aktywni i co najważniejsze ambitni.
Przed rokiem kiedy sekcja powstawała stawialiście dopiero pierwsze kroki, ten sezon może uznać za udany?
Sezon można udać za bardzo udany. Jeździmy regularnie na czwartki lekkoatletyczne do Puszczykowa, tam dzieciaki nabierają ambicji i motywacji, konkurują z innymi dziećmi też trenującymi w klubach. Sukcesy tak naprawdę osiągają wszyscy, ponieważ widzę jaki postępy wykonują i widać że wybijają się do góry.
Co po zakończeniu tego sezonu najbardziej cieszy trener Martę Burdę?
Cieszy mnie najbardziej chęć uczestnictwa w treningach, ich silna wola bo wiem, że do lekkiej atletyki ciężko zmotywować. Cała rozmowa na łamach Kuriera