Strażacy m.in. z Kosewa i Słupcy uczestniczyli w akcji na Jeziorze Niedzięgiel.
20 czerwca przed godz 18 służby ratunkowe zostały wezwane na jezioro, gdzie na wysokości Wylatkowa dryfowała deska windsurfingowa. Strażacy z kilku jednostek, z użyciem m.in. śmigłowca przez kilka godzin prowadzili poszukiwania. Nikogo jednak nie znaleźli. Teraz sprawą zajmuje się policja, która szuka właściciela deski, a także ustala okoliczności zdarzenia.
REKLAMA