Wczoraj, w ramach Wawrzynek, odbyła się druga edycja Summer Vibes. Frekwencja znowu dopisała, a DJe, z Bagrolem na czele, zapewnili wszystkim kilka godzin świetnej zabawy. Zobaczcie zdjęcia.
Do pracy szli ci, którzy muszą zapracować na utrzymanie niepracujących beneficjentów 500+ i innych socjali. Socjalni mogli się bawić. Odespali do południa. A poza tym to takie imprezy mają miejsce raz do roku. Nie czepiaj się. Można przeżyć. Zatyczki w uszy i śpisz. Nic się nie dzieje, źle. Dzieje się, też źle. Ludzie, sami nie wiecie, co chcecie.
Zgadzam się w 100 procentach!!! Miejsce dla tego typu imprez powinno być zmienione- nie wszyscy chcą uczestniczyć w tego typu „kulturze”! A plac targowy znajduje się praktycznie w centrum domów/bloków. Co roku, przed wawrzynkami, marzę, żeby już było po nich. Jak wytłumaczyć dziecku, że nie bedzie mogło spać, bo są wawrzynki?! Czy nie można imprezy przenieść np. na stadion? Albo zacząć wcześniej, by zakończyć o godzinie 22?! Nie każdy jest fanem imprez tego typu, ale każdy ma prawo do wypoczynku!
Słupca jest miastem dość ściśle zabudowanym i głośna muzyka dotrze wszędzie. Miejski stadion służy do celów sportowych a targowisko jest chyba miejscem optymalnym na tego typu imprezy ( parkingi , toalety, oświetlenie, pobliskie sklepy) i bezpiecznym. Dziecku można wytłumaczyć, że Wawrzynki Słupeckie są corocznym i kilkudniowym świętem miasta od trzydziestu kilku lat i wszyscy na nie czekają . Dla każdego w programie znajdzie się coś interesującego. Nie można ciągle narzekać, że nic się w mieście nie dzieje a jeśli ma się jakieś nowe pomysły zawsze można zgłosić się do organizatorów i zaproponować swoją wizję imprez miejskich .
„Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli , którzy chcą , żeby młodzi nie szaleli ” . „Lulu ” i ” Anonim ” , czy Wy nigdy nie byliście młodzi ? Czy że względu na wiek już nie pamiętacie o swojej młodości i ulubionym zajęciem jest narzekanie ? Czy zwyczajnie zazdrościcie młodym młodości ?
Nikt nie zabrania się komukolwiek bawić! Czy to raz do roku, czy częściej, i to bez względu na wiek, Panie „Kochanowski”. Ale chyba wystarczy, żeby pomyśleć dwustronnie, nie tylko o tych, którzy bawić się na wawrzynkach chcą! Zmienić miejsce, czy godziny i nie ma problemu.
Słupca jest miastem dość ściśle zabudowanym i głośna muzyka dotrze wszędzie. Miejski stadion służy do celów sportowych a targowisko jest chyba miejscem optymalnym na tego typu imprezy ( parkingi , toalety, oświetlenie, pobliskie sklepy) i bezpiecznym. Dziecku można wytłumaczyć, że Wawrzynki Słupeckie są corocznym i kilkudniowym świętem miasta od trzydziestu kilku lat i wszyscy na nie czekają . Dla każdego w programie znajdzie się coś interesującego. Nie można ciągle narzekać, że nic się w mieście nie dzieje a jeśli ma się jakieś nowe pomysły zawsze można zgłosić się do organizatorów i zaproponować swoją wizję imprez miejskich .
Dokładnie OPANOWAŁA !! Dziś przeciętny Slupczanin szedł do pracy zmęczony, niewyspany , pół nocy ściany w domach i mieszkaniach trzęsły się dosłownie
Do pracy szli ci, którzy muszą zapracować na utrzymanie niepracujących beneficjentów 500+ i innych socjali. Socjalni mogli się bawić. Odespali do południa. A poza tym to takie imprezy mają miejsce raz do roku. Nie czepiaj się. Można przeżyć. Zatyczki w uszy i śpisz. Nic się nie dzieje, źle. Dzieje się, też źle. Ludzie, sami nie wiecie, co chcecie.
Do godz 3 w nocy wycie niech sobie burmistrz zafunduje koło swojego domu.
Zgadzam się w 100 procentach!!! Miejsce dla tego typu imprez powinno być zmienione- nie wszyscy chcą uczestniczyć w tego typu „kulturze”! A plac targowy znajduje się praktycznie w centrum domów/bloków. Co roku, przed wawrzynkami, marzę, żeby już było po nich. Jak wytłumaczyć dziecku, że nie bedzie mogło spać, bo są wawrzynki?! Czy nie można imprezy przenieść np. na stadion? Albo zacząć wcześniej, by zakończyć o godzinie 22?! Nie każdy jest fanem imprez tego typu, ale każdy ma prawo do wypoczynku!
Słupca jest miastem dość ściśle zabudowanym i głośna muzyka dotrze wszędzie. Miejski stadion służy do celów sportowych a targowisko jest chyba miejscem optymalnym na tego typu imprezy ( parkingi , toalety, oświetlenie, pobliskie sklepy) i bezpiecznym. Dziecku można wytłumaczyć, że Wawrzynki Słupeckie są corocznym i kilkudniowym świętem miasta od trzydziestu kilku lat i wszyscy na nie czekają . Dla każdego w programie znajdzie się coś interesującego. Nie można ciągle narzekać, że nic się w mieście nie dzieje a jeśli ma się jakieś nowe pomysły zawsze można zgłosić się do organizatorów i zaproponować swoją wizję imprez miejskich .
„Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli , którzy chcą , żeby młodzi nie szaleli ” . „Lulu ” i ” Anonim ” , czy Wy nigdy nie byliście młodzi ? Czy że względu na wiek już nie pamiętacie o swojej młodości i ulubionym zajęciem jest narzekanie ? Czy zwyczajnie zazdrościcie młodym młodości ?
Nikt nie zabrania się komukolwiek bawić! Czy to raz do roku, czy częściej, i to bez względu na wiek, Panie „Kochanowski”. Ale chyba wystarczy, żeby pomyśleć dwustronnie, nie tylko o tych, którzy bawić się na wawrzynkach chcą! Zmienić miejsce, czy godziny i nie ma problemu.
Słupca jest miastem dość ściśle zabudowanym i głośna muzyka dotrze wszędzie. Miejski stadion służy do celów sportowych a targowisko jest chyba miejscem optymalnym na tego typu imprezy ( parkingi , toalety, oświetlenie, pobliskie sklepy) i bezpiecznym. Dziecku można wytłumaczyć, że Wawrzynki Słupeckie są corocznym i kilkudniowym świętem miasta od trzydziestu kilku lat i wszyscy na nie czekają . Dla każdego w programie znajdzie się coś interesującego. Nie można ciągle narzekać, że nic się w mieście nie dzieje a jeśli ma się jakieś nowe pomysły zawsze można zgłosić się do organizatorów i zaproponować swoją wizję imprez miejskich .