Wczoraj informowaliśmy o 30-leciu kapłaństwa ks. Jacka Dziela. Zanim jednak proboszcz świętował jubileusz, na 3 dni pojechał do zniszczonego wojną Żytomierza, by dostarczyć dary zebrane w giewartowskiej parafii. Był też na granicy z Białorusią. – Mieszkańcy tych wiosek cieszyli się nie tylko z darów, ale przede wszystkim z samej obecności. Za każdym razem powtarzali DZIĘKUJEMY! Pragnę więc przekazać słowa podziękowań, wdzięczności i serdecznych pozdrowień. Poniżej kilka zdjęć z podróży (choć nie oddają one atmosfery całej wyprawy). Proszono mnie, abym innych zdjęć nie umieszczał ze względu na bezpieczeństwo osób zaangażowanych w pomoc i całej w ogóle Ukrainy. Jeszcze raz wszystkim dziękuję za dotychczasowe działania. I w miarę naszych możliwości działamy dalej! – poinformował dziś proboszcz.
Kto tym ludziom zgotował taki los ? Od Majdanu się zaczęlło, kto zorganizował i finansował Majdan ?