Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w minioną sobotę około godz. 23 na ulicach Słupcy. Kiedy kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli, policjanci ruszyli za nim w pościg. Na rondzie u zbiegu ul. Róża, Tysiąclecia i Konopnickiej BMW uszkodziło znaki, następnie uderzyło w ogrodzenie znajdującej się przy rondzie posesji, uszkadzając płot i bramę. Ostatecznie, samochód zatrzymał się w iglakach przy chodniku. Później jeszcze przez chwilę kierowca uciekał pieszo, ale szybko zatrzymali go policjanci. Kierowca BMW za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Więcej o zdarzeniu napiszemy w Kurierze.
Będzie Miał Wydatki 🙂 Polska rozpita, na każdej stacji paliw można kupić alkohol, sklepy do 12 w nocy z alkoholami to jakiś absurd w tym kraju. W Skandynawii już to ograniczają bo też wcześniej im się trochę za mocno rozpijało społeczeństwo. No chyba, że młody był na prochach? Ale to ustali policja dlaczego zwiewał.
Kto to widział te budynki i to jeszcze z ogrodzeniami stawiać zaraz przy rondach. Przejechać normalnie nie można . Jak nie ogrodzenia to drzewa. Opamiętajcie się ludzie.
to jakiś upalony łeb