Jadłodzielnia w Słupcy, która mieści się na placu wewnętrznym przy budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej jest już prawie gotowa. – Jeszcze tylko pojawi się regulamin korzystania, obejrzą ją odpowiednie służby i będzie działać. O tym, że można z niej korzystać poinformujemy wkrótce – zapowiada burmistrz Michał Pyrzyk. Na utworzenie jadłodzielni miasto dostało 23 tys. zł dofinansowania z samorządu województwa, w ramach programu ograniczania marnowania i strat żywności w Wielkopolsce.
REKLAMA
Tyle pieniędzy na postawienie lodówki! W efekcie państwo pomaga kosztem obywateli zamiast samo przez odpowiednio do tego powołane instytucje.
Jak nie chcesz się dzielić to nie musisz.
Nie krytykuj,
jadłodzielnia jest potrzebna jeśli ludzie tego chcą.
Dzielić się można bez stawiania lodówki za 23 tysiące. Jeśli ktoś ma jedzenia w nadmiarze może je przecież podarować komuś z sąsiedztwa kto potrzebuje. Za te pieniądze można było wykupić obiady dla potrzebujących lub zorganizować inną pomoc. Znając realia lodówka będzie przez większość czasu pusta, a nikt kto mieszka poza Słupcą nie przyjedzie specjalnie, żeby przywieźć jedzenie. Nietrafiony pomysł!
Nie znam nikogo w sąsiedztwie kto potrzebuje jedzenie,i Bogu dzięki.
Dlatego chętnie zaniosę do jadłodzielni.
Tam osoby potrzebujące same się zgłoszą.
Bardzo dobry pomysł.