Wczoraj informowaliśmy o bardzo poważnym wypadku w Woli Koszuckiej Parcele. Dziś informację na temat tego zdarzenia na swojej stronie opublikowali słupeccy strażacy. Jeden z nich, będąc poza służbą, jako pierwszy ruszył na ratunek.
– 17 stycznia o godzinie 14:08 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Słupcy wpłynęło zgłoszenie od funkcjonariusza KP PSP Słupca st.str. Arkadiusza Wojtkowiaka będącego poza służbą o wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych, w którym były osoby poszkodowane. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu w miejscowości Wola Koszucka Parcele. Po dojeździe SP na miejsce zdarzenia zastano pożar dwóch samochodów osobowych. Na poboczu drogi w odległości ok 25 m od miejsca zdarzenia leżała przytomna kobieta z widocznymi obrażeniami ręki, kobieta sama opuściła pojazd, a osoby postronne pomogły jej oddalić się w bezpieczne miejsce. Po drugiej stronie skrzyżowania znajdował się poszkodowany mężczyzna pod opieką funkcjonariusza KP PSP Słupca st.str. Arkadiusza Wojtkowiaka, który widząc, że samochody zaczynają się palić natychmiast podjął decyzje o wybiciu szyby w samochodzie, gdzie znajdował się nieprzytomny kierowca. Strażak ewakuował poszkodowanego w bezpieczne miejsce udzielając kwalifikowanej pierwszej pomocy oczekując jednocześnie na przyjazd wszystkich służb. Działania SP polegały na ugaszeniu płonących pojazdów oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym do czasu przybycia zespołów ZRM. W działaniach brały udział zastępy z JRG Słupca, OSP Lądek, OSP Wilczna , OSP Wola Koszucka, ZRM, Policja i Prokuratura – czytamy na stronie słupeckiej komendy.
Więcej na ten temat, w tym o policyjnych ustaleniach w sprawie przyczyn wypadku, przeczytacie Państwo w najbliższym wydaniu Kuriera.