Członkowie KGW w Trąbczynie za cel wycieczki, która odbyła się w dniach 10-11 czerwca obrali sobie piękne nadmorskie miejscowości Pomorza Zachodniego: Szczecin, Świnoujście i Międzyzdroje.
Przygodę rozpoczęli „z wysokiego C” odsłuchaniem koncertu organowego w szczecińskiej Bazylice Archikatedralnej p.w . św. Jakuba. Z tarasu widokowego kościelnej wieży podziwiali panoramę miasta. W stolicy województwa zachodnio-pomorskiego zobaczyli jeszcze kilka najbardziej charakterystycznych dla miasta miejsc, między innymi Wały Chrobrego, dźwigozaury, filharmonię.
Przeprawą promową przez Świnę dotarli do Świnoujścia, do swojej bazy noclegowo-wypadowej.
– W drugim dniu wycieczki odwiedziliśmy po niemieckiej stronie trzy niezwykle urokliwe miejscowości: Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin. W oddalonym zaledwie 2,5 km od Świnoujścia Ahlbecku, na szerokim placu przed wejściem na molo zatrzymaliśmy się przy trójstronnym żeliwnym zegarze. Jednym z najbardziej przyciągających obiektów uzdrowiska jest hotel „Ahlbecker . Kto tam nie gościł? Oczywiście nie spaliśmy tam my , ale inne znane osobistości to i owszem .Bywał tutaj cesarz Niemiec, królowa Szwecji, ale także w gronie wielkich znanych znaleźli się Lech Wałęsa i Olga Tokarczuk.
Z Ahlbeck bezpośrednio sąsiaduje następne carskie uzdrowisko- Heringsdorf. W Heringsdorfie od prawie 140 lat produkuje się wiklinowe kosze plażowe, tak bardzo charakterystyczny element nadmorskich plaż.
Najmłodszym z trzech uzdrowisk cesarskich jest Bansin. Bansin otrzymało jako pierwsze niemieckie kąpielisko zezwolenie na „swobodne kąpiele”. Regionalnym przysmakiem na wyspie Uznam jest Fischbrötchen, czyli bułka ze śledziem. Dodatkiem jest cebula, sałata, pomidor. Do wyboru można skosztować bułki z matiasem, śledziem w zalewie octowej (tzw. Bismarcki), śledziem podsmażanym. Oczywiście, że skosztowaliśmy i potwierdzamy, że są znakomite. Odwiedzaną przez nas miejscowością po zachodniej stronie granicy był Koserow. Bardzo nam się podobało oddane w ubiegłym roku zygzakowate, przybierające kształt fali molo i chaty solne. Dużą atrakcją w Koserow jest „Truskawkowa wioska”.
Plan dnia nie pozwolił nam tam zostać dłużej. Musieliśmy wracać do Świnoujścia, gdzie czekał nas jeszcze rejs statkiem, zwiedzanie miasta , obiad i spacer na plażę – wspominają uczestnicy wyjazdu.
Ostatniego dnia wycieczki niezmordowani wycieczkowicze zaliczyli 306 schodków latarni morskiej oraz Fort Gerharda, gdzie w niekonwencjonalny sposób poznawali jego historię. Przed powrotem do domów czekał na nich jeszcze spacer po molo w Międzyzdrajach, aleja gwiazd i inne atrakcje tej pięknej miejscowości.