Z końcem czerwca rozpoczęła się przebudowa autostrady A2. Na celowniku drogowców jest wiadukt w okolicach Wrześni na 209 kilometrze autostrady oraz most nad strugą Bawół w okolicy Słupcy na 225 kilometrze. Konstrukcja obu obiektów musi zostać zmodyfikowana tak, by można było transportować po nich czołgi Abrams – informuje portalobronny.se.pl.
Wiadukt autostradowy, przebiegający nad DK92, w okolicy 209 km A2 składa się z dwóch niezależnych obiektów (po jednym dla każdej jezdni autostrady) – W poszczególnych etapach prac zostanie on całkowicie rozebrany, a następnie wybudowany nowy. Dla kierowców oznacza to poprowadzenie ruchu odpowiednio na północnej lub południowej części obiektu (jezdni autostrady), w zależności od realizowanego etapu. Podobnie prace zaplanowano w przypadku mostu nad Strugą Bawół – podaje rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej. W komunikacie czytamy również, że inwestycja pozwoli na dostosowanie nośności przebudowanych obiektów mostowych oraz ich parametrów konstrukcyjno-geometrycznych do aktualnych wymogów przepisów techniczno-budowlanych, m.in. w zakresie nośności: klasa I oraz obciążenia pojazdami specjalnymi wg klasy MLC.
Czym są pojazdy specjalne? To skrót od Military Load Classification, używany przez NATO. MLC to standardowy system NATO, w którym obiekt mostowy ma przydzielony numer klasyfikacyjny wyrażający obciążenie, jakie może przenieść dla przejazdu pojazdów. Jak podaje portalobronny.se.pl – W Instytucie Badawczym Dróg i Mostów w Warszawie opracowano metodę szybkiego wyznaczania wojskowej klasy obciążenia obiektów mostowych – zgodnie ze standardami NATO. Ta metoda ma nazwę „Milory”. Zgodnie z nią wszystkie obiekty mostowe na autostradzie A2 w tym regionie mają mieć docelowo nośność brutto 130 ton. W najlżejszej wersji Abrams waży m.in. 55 ton plus masa specjalnego ciągnika do przewozu broni pancernej – czytamy na portalu.
Inwestycja budzi wiele emocji również za sprawą kolizji drogowych, jakie mają miejsce w naszym regionie. Kierowcy bowiem najprawdopodobniej przez nieuwagę wjeżdżają na teren prac. Do groźnej sytuacji doszło w nocy, 9. lipca w Graboszewie (gmina Strzałkowo), na autostradzie A2. Po godz. 2 samochód osobowy uderzył w znajdującą się przy drodze koparkę. Trzy osoby podróżujące autem zostały zabrane do szpitala.
Do kolejnego podobnego zdarzenia w tym samym miejscu doszło w miniony czwartek, 12 lipca – Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej zastano uszkodzony samochód osobowy, który wypadł z drogi i zatrzymał się tuż przed rzeką Bawół. Zdarzenia miało miejsce na remontowanym i wyłączonym z ruchu odcinku autostrady. Pojazdem podróżowały trzy osoby w tym jedno dziecko, które samodzielnie opuściły uszkodzony samochód – relacjonuje Mariusz Pawela ze słupeckiej komendy PSP.
Tutaj miał być mój komentarz ale z uwagi na panującą w Waszej redakcji cenzurę i systematyczne usuwanie moich komentarzy nic tutaj nie zamieszczę