O 40 procent spadła populacja śmieszki w Wielkopolsce. Okazuje się, że ptak ten najlepiej czuje się w Powidzu. Pomogli w tym przyrodnicy z Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego.
Dane pochodzą z ogólnopolskiego cenzusu śmieszki, w którym ZPKWW brał czynny udział. Okazuje się, że kondycja populacji tego ptaka jest zła. W Wielkopolsce zanotowano spadek liczebności aż o 40 procent w porównaniu z danymi z 2013 roku. Wówczas pracownicy wielkopolskich parków przeprowadzili ocenę liczebności śmieszki w regionie. Co jest powodem, że liczebność spada? Łukasz Ławrysz z ZPKWW mówi o niskim stanie wód, który przez ostatnie lata nękał te ptaki – W Powidzkim Parku Krajobrazowym śmieszka zakładała kolonie na obszarach bagiennych, które zanikły ze względu na zbyt niski stan wody w sezonie lęgowym. Tak samo zanik wielu innych naturalnych kolonii mógł postąpić ze względu na brak wody, ale także z innych powodów, np. dlatego, że zarosły trzciną. Działalność drapieżników również nie była tutaj bez znaczenia. Na przykład działalność szopa pracza, czy norki amerykańskiej. Zanik kolonii śmieszki jest o tyle smutnym zjawiskiem, że ich obecność pozwala na gniazdowanie innych rzadkich gatunków ptaków, mówimy tu o prekozach, czy różnych gatunkach kaczek. Co możemy zrobić? Jednym z działań jest działanie pracowników ZPKWW przystosował wyspę Sitko na Jeziorze Powidzkim. Odsłonięta została powierzchnia tej wyspy. Wykosiliśmy i zgrabiliśmy roślinność, która się tam zachowała, co poskutkowało większym sukcesem lęgowym – mówi Łukasz Ławrysz. Obecnie liczebność śmieszki wynosi ponad 700 par lęgowych, co pozwala zakwalifikować to miejsce, jako jeden z najważniejszych dla tego gatunku w Wielkopolsce.