Budynek powiatu, gdzie siedzibę miały formalnie zarejestrowane, ale w większości nie działające stowarzyszenia, przejdzie gruntowny remont. Stąd decyzja starosty Jacka Bartkowiaka o ich przeprowadzce.
Radny Mariusz Król napisał interpelację do starosty słupeckiego Jacka Bartkowiaka, dotyczącą stowarzyszeń, które swoją siedzibę miały dotychczas w budynku Starostwa Powiatowego w Słupcy przy ul. Poznańskiej 18. W ostatnim czasie stowarzyszenia otrzymały wypowiedzenia umów użyczenia pomieszczeń ze skutkiem prawnym od 31 stycznia 2021 r.
– Niektóre z tych stowarzyszeń przez wiele lat działalności pozyskiwały naprawdę duże pieniądze na rzecz powiatowej społeczności, a Pan wraz z Zarządem Powiatu jedną decyzją próbuje im skutecznie uniemożliwić funkcjonowanie. Te stowarzyszenia mają dokonane wpisy do KRS, pieczątki… Wszystko z adresem Poznańska 18 w Słupcy. Teraz, po skutecznym wypowiedzeniu umów użyczenia, trzeba będzie zmienić wszystkie dane, łącznie z danymi do korespondencji. Trzeba ponieść koszty związane ze zmianą siedziby. Pikanterii wypowiedzeniom dodaje fakt, że wypowiedzenia mają miejsce w czasie pandemii i kryzysu. Niektóre stowarzyszenia i organizacje, a może i wszystkie, żeby dokonać jakichkolwiek zmian muszą zwołać Walne Zebranie, co w dobie pandemii jest bardzo trudne, a wręcz może okazać się niemożliwe. Proszę podać wszystkie podmioty mające siedzibę na ul. Poznańskiej 18 w Słupcy, które otrzymały wypowiedzenie i proszę podać powód, dla którego te wypowiedzenia nastąpiły. Na jakie dokładnie potrzeby powiatu Zarząd zamierza przeznaczyć lokale po upływie okresu wypowiedzenia? Proszę rozważyć anulowanie wypowiedzeń – napisał Mariusz Król.
Jak wyjaśnił starosta Jacek Bartkowiak, pomieszczenia na Poznańskiej 18 przez lata były zaniedbane i wymagają gruntownych remontów. Ich symbolem jest gnijąca podłoga. Pod tym adresem jest formalnie zarejestrowanych 16 najróżniejszych stowarzyszeń, począwszy od Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Miejskim Domu Kultury w Słupcy, poprzez stowarzyszenia zasłużone dla powiatu, jak na przykład Stowarzyszenie do Walki z Chorobami Płuc im. dr Romana Grzeszczaka z radną Czerniak jako szefową. Jest też wiele stowarzyszeń, które nie dają śladu życia już od dłuższego czasu. Są, ale nie działają.
W lipcu, kiedy rozpoczęto przymiarki do remontu tego budynku, wymieniono zamek w drzwiach. Od tego czasu zaledwie jedno stowarzyszenie zgłosiło fakt, że im klucz nie pasuje. To najlepiej świadczy o skali działalności organizacji i wykorzystaniu tych pomieszczeń. – Ale teraz zrobił się wielki kwik, bo starosta coś zabiera. Po pierwsze, nie ma żadnej podstawy prawnej, dla której Starostwo miałoby użyczać nieodpłatnie organizacjom lokal. Ale jeżeli są takie organizacje, które rzeczywiście korzystają i mają tam swoje papiery, a jest remont, to musimy te papiery przenieść gdzie indziej. I taki był zamysł, że wypowiadamy umowę na dotychczasowy lokal i proponujemy małe pomieszczenie, w którym mieściła się Wielkopolska Izba Rolnicza. Także nie wyrzucamy na bruk, a jedynie porządkujemy te sprawy i remontujemy obiekt po to, żeby przenieść tam pracowników z Wydziału Organizacyjnego, który zajmuje część piętra budynku w podwórzu, gdzie musimy przesuwać geodezję, bo z kolei geodezję też będziemy remontować. Nie dlatego, że lubimy wszystko zmieniać, tylko po prostu standardy się zmieniły – podkreśla starosta Jacek Bartkowiak.
Na przebudowę łazienek i pomieszczeń biurowych wraz z przebudową instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej w budynku Starostwa Powiatowego w Słupcy przy ul. Poznańskiej 18 w projekcie budżetu powiatu na 2021 r. zabezpieczono kwotę 100 tys. zł.
A jak komuś noga utkwi z zgniłej podłodze to czyja będzie wina?
„Pana stałosty”
O A jednak nie wszyscy uwielbiają nadgorliwość radnego. Ktoś orientuje się ile zapytan wystosował do poprzedniego starosty,
Jego zadaniem było wykonywać gorliwie i z należytą starannością polecenia. Nie pytać
Zadnego pytania
Składanie interpelacji czy zapytań jest prawem a nie obowiązkiem. Transparentne sprawowanie władzy sprawia, że wszystko jest jasne. Tyle, że znaczenie słowa transparentne jest obce obecnej władzy.
Może miał pytania, ale wstydził się je zadać.
Kiedy zaproponowali w zamian pomieszczenie po Wielkopolskiej Izbie Rolniczej?
Sto tysięcy na remont. Prawie sto miało trzy być na auto. To już 200. Covid. Kryzys. Ludzie stracą pracę. Wielu zlikwiduje działalność gospodarczą, ale na urzędniczy rozmach wydatkowy pieniądze zawsze się znajdą.
Tak trudno było zawrzeć w wypowiedzeniach informację, że stowarzyszenia będą mogły zająć inny lokal i że będą mogly zachować dotychczasowy adres do korespondencji. Tłumaczenie stworzone na potrzeby interpelacji jest próbą rozjaśnienia wizerunku starosty.