Miejsce, które daje to wszystko pojawiło się niedawno na mapie Słupcy. Autorski butik My Lauren Natalii Pilichowskiej, zlokalizowany przy ulicy Traugutta 7/Hermes, to efekt modowej pasji i trzyletniego doświadczenia w tej branży, zdobytego dzięki sprzedaży marki w internecie. To właśnie klientki internetowe zainspirowały właścicielkę do stworzenia stacjonarnego świata My Lauren.
Powstała przestrzeń, którą trudno nazwać sklepem, to raczej luksusowy butik połączony z kawiarenką, zapraszający od progu autorskim zapachem, otulającym i zachęcającym do usadowienia się na miękkiej, pluszowej kanapie, przed dużym ekranem, który wyświetla pokazy mody, a w przyszłości autorskie projekty My Lauren. Wszystko zresztą jest tutaj autorskie, unikatowe, dopracowane i powstało by dopieścić klientki. Od wystroju wnętrza, nazwy, muzyki, zapachu, kubków, długopisów, loginu, metek, ekologicznych toreb, po kolekcję ubrań, butów i torebek.
Podczas planowania tego miejsca najważniejsza była idea, by pokazać klientkom, że luksusowo i elegancko wcale nie znaczy drogo. My Lauren proponuje elegancję, wygodę, komfort i szyk na każdą kieszeń i każdą okazję. Wprowadza nowe standardy, które powinny być normą w dzisiejszych czasach – nienachalna obsługa, przyjemna atmosfera podkreślona kolorem wnętrza, zapachem i relaksującą muzyką. Propozycja darmowej wody, kawy i słodkiej przekąski to coś, co mocno wyróżnia butik na tle konkurencji. Wisienką na torcie jest uwielbiana przez klientki Magda Kalinowska – Janiszewska, która jak nikt inny potrafi doradzić i zaopiekować się nimi w czasie zakupów.
Natalia Pilichowska: Jesteśmy przygotowani na klientki w pełnym spektrum rozmiarowym, nie boimy się krągłości i zróżnicowanych figur, nie wstydzimy się ich. Zaopiekujemy się i dopieścimy każdą panią. Nasz sklep jest z założenia ponadpokoleniowy i wielowymiarowy. Chcemy, by poza miejscem zakupów, stał się swoistą strefą mody, spotkań i pogaduszek o wszystkim co nas zachwyca, denerwuje, porusza. Zapraszamy do My Lauren.
Piękne ciuszki i przemiła atmosfera. Polecam ! 🙂
Pani Magda Kalinowska – Janiszewska… Wcielenie kultury i uprzejmości. Przesympatyczna osoba.
Dziękuje bardzo za tak miłe słowa.