Jacek Bartkowiak zapowiada złożenie do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą dyrektor słupeckiego szpitala.
Na ostatniej sesji starosta długo wymieniał nieprawidłowości, jakich dopuścić się miała była dyrektor słupeckiego szpitala. Obszerne fragmenty jego wypowiedzi na ten temat publikujemy na stronie 8 dzisiejszego wydania. Część z nich było podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego, inne – jak twierdzi starosta – zostały ujawnione po tym, jak kierowanie szpitalem przejął Rafał Spachacz. Zdaniem Jacka Bartkowiaka niektóre działania byłej dyrektor mogą łamać przepisy kodeksu karnego. – Mam na myśli przede wszystkim to, co działo się z dokumentami szpitala. Część z nich zniknęła w dniu, kiedy była już pani dyrektor opuszczała stanowisko pracy i pojawiła się w szpitalu dopiero po jakimś czasie. Z informacji, jakie mi przekazano, pani dyrektor próbowała też dostarczyć dokumenty, których nigdy wcześniej w szpitalu nie było. Możemy mieć w tej sytuacji do czynienia z działaniem niezgodnym z prawem, dlatego konieczne jest, by tę sprawę wyjaśniły odpowiednie organy. Zawiadomienie w tej sprawie w ciągu najbliższych dni zostanie skierowane do prokuratury – zapowiada starosta.
Ruszyło się.Każdy powinien odpowiadać za swoje czyny.Zawsze i wszędzie!Zobaczymy co z tego wyniknie?
i bardzo dobrze zrobicie
Społeczeństwo Miasta Słupca czeka na uczciwe rozliczenie działań tej Pani,jak również osób które przymykały oko na te działania,mamy na myśli bezpośrednich politycznych szefów ,którzy sprawowali nadzór nad szpitalem i dzieki temu dających zielone światło na wszystkie niezgodne z prawem decyzje.Tyle lat parasola ochronnego PSL-u spowodowały poczucie bezkarności u byłej dyrektor szpitala.PSL-owi prawdopodobnie było „na reke”sprawowanie władzy w szpitalu w takim stylu,nazwijmy to po imieniu parszywym stylu.Łzy wylane przez ludzi poszkodownych przez byłą dyrektor szpital napełniły by basen budowany bez sensu przez PSL słupecki.Panie Starosto,My Słupczanie prosimy Pana o jak najszybsze wyjasnienie wszystkich „występków” byłej dyrektor szpitala,uczciwie i bez sentymentów,prosimy również o wszystkie aktualne informacje na ten temat.
Gdzie są ci wszyscy ludzie rzekomo poszkodowani przez bylą dyrektor? Jakieś wyroki sądowe w tym temacie są? Opluć i próbować zniszczyć człowieka, to dla niektórych niestety żaden moralny problem.
Społeczeństwo Miasta Słupca… Dlaczego twierdzisz, że była dyrektor podejmowała decyzje niezgodne z prawem? Czyżby sprawa sądowa już się odbyła i zapadł wyrok uznający byłą dyrektor za winną działań niezgodnych z prawem? Łatwo przychodzi niektórym pomawianie. Mam tylko nadzieję, że i was kiedyś pomówią i zniszczą wam życie, tak jak wy próbujecie je zniszczyć byłej dyrektor. Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe… Kto z was jutro na mszę do kościoła poleci? Kto? Kto bedzie modlił się pod figurą diabła mając za skórą?
Społeczeństwo Miasta Słupca, Starosta, który na Sesji Rady Powiatu Słupeckiego składa wyjaśnienia wbrew postanowieniom Statutu SP ZOZ w Słupcy nie powinien niczego rozliczać. Jeżeli ktoś rozmija się z prawdą w kwestii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy, to może rozminąć się z prawdą w każdej innej kwestii. Uzyskanie opinii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy w przedmiocie odwołania dyrektor Wiśniewskiej nie było niemożliwe, jak stwierdził Starosta, albowiem zgodnie z przywołanym Statutem po upływie kadencji Rady Społecznej dotychczasowa Rada wykonuje swoje uprawnienia statutowe do czasu powołania nowej Rady. Statut bezspornie stanowi, że do zadań Rady należy przedstawianie podmiotowi tworzącemu, wniosków i opinii w sprawach rozwiązania stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej z Dyrektorem SP ZOZ w Słupcy.
Skąd Starosta wie, że dokumenty zniknęły w dniu, kiedy Pani Wiśniewska opuszczała stanowisko pracy i pojawiła się w szpitalu dopiero po jakimś czasie? Zadbał Pan o protokolarne przejęcie dokumentacji szpitala? Odpowiedź brzmi NIE. Jeżeli więc jakieś dokumenty zniknęły, to skąd Starosta wie, kto je „wyprowadził”? Był Starosta świadkiem ich wynoszenia? A może ktoś inny to widział? A jeśli ktoś to widzial, to czemu skutecznie temu nie zapobiegł? Może ktoś, kto miał interes w tym, żeby pogrążyć byłą dyrektor? Skąd Starosta wie, że była dyrektor próbowała dostarczyć dokumenty, których nigdy w szpitalu nie bylo? Skoro nigdy ich nie było, a Starosta używa slowa „próbowała”, to znaczy, że rzekoma próba zakończyła się niepowodzeniem. Skąd Starosta ma wiedzę o czymś, czego rzekomo nigdy w szpitalu nie było? Jeśli ich nie było, to skąd niby teraz są? Starosta bawi się w jasnowidza?
Oj Schulze…..oszczędź sobie te bełkoty. Sobota wieczór jest. Do kina idź,piwa się napij
Szkoda ,ze nie zobaczymy twojej twarzy jak cały syf wypłynie.a może się wreszcie przedstawisz?
Znalazl się bezstronny obrońca uciesnionych. Jeśli Starosta ma uzasadnione podejrzenia, to jego obowiązkiem jest zawiadomić prokurature, która podejmie odpowiednie działania.
Przepraszam , chyba niemożliwe aby przejąć szpital bez protokołu zdawczo-odbiorczego. Coś takiego chyba niedopuszczalne. Chyba że oto chodziło aby móc wymyślać i starosta nie zadbał o odpowiednie przekazanie majątku. Protokół przekazania chyba posiada była Pani dyrektor, obecny dyrektor i starostwo.
Drogi Panie! Potwierdził Pan swoimi wątpliwościami, że Pan Starosta słusznie postąpił mając zamiar zawiadomić Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, i popełnił by sam przestępstwo skoro by tego nie zrobił. Sam Pan potwierdzasz ile jest niejasności wokół tej sprawy. Ale dziękuję, że tym razem trafnie i zarazem obiektywnie wyraził Pan swoje stanowisko pokazując wiele wątpliwościami wokół zarządzania szpitalem przez Panią byłą dyrektor.
Słupczanka, a czy ja kwestionuję prawo, czy wręcz obowiązek, Starosty do złożenia zawiadomienia w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa? Sposób, w jaki jednak zachowuje się Starosta, nie przystoi urzędowi, który sprawuje. Podawanie do publicznej wiadomości niesprawdzonych informacji, że dyrektor Wiśniewska nachodzi pracowników szpitala w domu, że dzwoni do nich i usiłuje wymusić na nich dostarczenie do szpitala dokumentów, których albo w szpitalu nie było nigdy, albo które zabrała ze sobą do domu, jest pomówieniem i narusza dobra osobiste Pani Wiśniewskiej. Starosta twierdzi, że mamy w ten sposób do czynienia z ewidentną próbą zawierania wstecznych umów na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Z wypowiedzi Starosty wynika, że nie wie czy te umowy nigdy nie zostały zawarte czy może były zawarte, ale zabrane zostały do domu przez dyrektor Wiśniewską. Różnica jest zasadnicza, albowiem o próbie zawierania wstecznych umów można mówić tylko w przypadku, gdy te umowy zawarte nie zostały. A tego, jak wynika z Pańskiej wypowiedzi Pan nie wie. Argument Starosty o próbie zawierania wstecznych umów jest nieuzasadniony i kłóci się z moralnością, jaką powinien wykazywać Starosta. Jak ktoś kogoś wbrew jego woli nachodzi w domu w celu podjęcia próby zawarcia wstecznych umów, to taki fakt zgłasza się organom ścigania, a nie p.o. dyrektora SP ZOZ w Słupcy. Gdyby nie dynamiczne tempo jakie obrał Starosta do pozbycia się dyrektor Wiśniewskiej ze szpitala, to byłby czas na protokolarne przejęcie dokumentacji szpitala.
Czy naprawdę rządy dyrektor Wiśniewskiej były tak złe, jak przedstawił Starosta, jeżeli nasz słupecki szpital w Rankingu Szpitali Publicznych 2017 – Ranking Deloitte – na 100 szpitali z kontraktem z NFZ do 29 milionów SP ZOZ w Słupcy znalazł się na 11 miejscu?
do xy……………. ciekawe kiedy ten protokół miałby zostać sporządzony, jeśli dyrektor IW otrzymała polecenie opuszczenia stanowiska pracy natychmiast
mieszkaniec, ani przez chwilę nie kwestionowałem prawa, a wręcz obowiązku zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie wypowiadam się na temat zarządzania szpitalem. Nie mam w zwyczaju wydawać sądów nie znając dokumentacji. Wy, przeciwnicy PSL, jednak to robicie. Czy naprawdę rządy dyrektor Wiśniewskiej były tak złe, jak przedstawił Starosta, jeżeli nasz słupecki szpital w Rankingu Szpitali Publicznych 2017 – Ranking Deloitte – na 100 szpitali z kontraktem z NFZ do 29 milionów SP ZOZ w Słupcy znalazł się na 11 miejscu? Pewnie nie były idealne, ale gdyby było tak tragicznie jak sugeruje Starosta, to ten szpital raczej nie powinien już funkcjonować. Moje wątpliwości dotyczą sposobu w jaki zwolniona została dyrektor Wiśniewska i tego, że jeżeli nie przejmuje się protokolarnie dokumentacji, to nie podnosi się argumentu, że czegoś nie ma. Ty napisałeś o wątpliwościach wokół zarządzania. Nie rozumiem dlaczego wątpliwości nie mieli członkowie Zarządu Powiatu, w sytuacji gdy nie zapoznali się z jakąkolwiek dokumentacją szpitala. Uwierzyli Staroście na słowo. Podczas AŻ półgodzinnych obrad nie mieli żadnych merytorycznych pytań odnośnie zarzutów względem dyrektor Wiśniewskiej.
Aga, większego bełkotu niż wyjaśnienia Starosty na V Sesji Rady Powiatu w przedmiocie przyczyn odwołania dyrektor Wiśniewskiej w życiu nie słyszałem.
Ze względu na dobro wspólne na pewno JD Sculze nie poznasz odpowiedzi na swoje zapytanie. Gdyby Starosta nie miał dowodów na to co mówi to by nie powiedział a Pan/Pani Sculze dowie się wszystkiego w swoim czasie.
Rozsadek, kiedy wpłynęło w ubiegłym roku do organów ścigania zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektor Wiśniewską, to wszyscy miejscowi i okoliczni przeciwnicy Pani Wiśniewskiej piali z zachwytu, że na pewno będzie wyrok uznający jej winę. Teraz też piejecie. A co będzie, jeśli okaże się, że Zarząd Powiatu pomylił się, kiedy uwierzył w dn. 10 stycznia 2019 r. Staroście we wszystkie zarzuty pod adresem dyrektor Wiśniewskiej? Wiesz co będzie? Odszkodowanie. Z pieniędzy, na które składamy się jako podatnicy. Chyba nie myślisz, że zarówno Starosta, Zarząd, jak i Przewodniczący Gałan wezmą na siebie odpowiedzialność materialną za to zwolnienie. Zapewniam cię, że w ich stwierdzeniach o pełnej odpowiedzialności prawnej odpowiedzialność materialna po ich stronie się nie mieści.
J. D. Szmelcu… Jaki ty glopi jesteś….
Hania srania, gdybym miał wybierać pomiędzy byciem głupim a chorym z nienawiści i obłudy, to zdecydowanie wybrałbym głupotę. Z głupoty można wyjść. Jednak wasze choroby są nieuleczalne. Kolejna, która z ortografią ma problem. Wyjątkowe z was umysłowe prymitywy.
Ale Schulze ty nie musisz wybierac głupoty…to głupota wybrała Ciebie PSL-owski frustracie
Schulze ..nazwała Cię głópim bo nazwać Cię głupim byloby obrazą nawet dla głupich..:)
Tego też nie rozumiesz?;)
No i co z tego że PSL mi płaci
…
Powinna była wziąć ten przymiotnik w cudzysłów, jeśli miało być „ó”. No ale widocznie zwyczajnie głupia jest i tego nie wie. Jeżeli ktoś czegoś nie rozumie, to ten, który za nic ma postanowienia statutowe, jak i ci, którzy mu wtórują. A więc między innymi ty.
Słychać wycie? Znakomicie ! 🙂 Pan/Pani J.D.Schulze broni zaciekle jaśnie Pani Ex Dyrektor, chociaż wiele zarzutów się potwierdza, chociażby z rozmów z personelem szpitala. Czytanie wypowiedzi tego typu budzi pytanie: jakie korzyści trzeba osiągać żeby bronić takiego bagna? Nie bez powodu PSL w historii polskiej polityki określa się mianem „bagna”, bo przyłączało się do koalicji, byle tylko zagrzać wygodny i dobrze opłacany stołek. Miejmy nadzieję, że odsunięcie PSLu od władzy w powiecie, jest początkiem końca PSLu w naszym umęczonym mieście.
O tak, oby to był ich koniec w naszym mieście.
Imigrant, bardziej zmęczonej niż polska opinia publiczna to w tej chwili nie ma. Polska opinia publiczna jest zmęczona aferami związanymi z rządami „dobrej zmiany”. Afera goni aferę.
Panie starosto! O jakiej prokuraturze pan mówi?! Chyba nie o tej co funkcjonuje od trzech lat !!! KOMUNA.
Przecież to jest oczywiste! Tak działa PiS od ponad trzech lat. Na całe szczęście tylko do jesieni!!! Jasnowidzów to mają tyle że głowa mała! Wystarczy spojrzeć na Polskę centralną. Nagle nasz pan starosta stał się taki profesjonalny! Szkoda że dopiero teraz?! Nie bez powodu poległ w wyborach miejskich w których tak naprawdę nic dla większości miasta nie znaczył!!! Bardzo przykro nam jest że starosta NIE interesuje się powiatem tylko miastem Słupca. Nie musimy panu chyba przypominać że jest pan włodarzem wszystkich gmin! Ten fotel w którym Pan siedzi zawsze reprezentował cały powiat! Do pracy pora ruszyć!
Podszkol się Mieszkaniec! Szpital jest w jurysdykcji powiatu a nie miasta i nie jest włodarzem żadnej gminy bo tam rządzą wójtowie i burmistrzowie.
Brawo Panie Starosto ktoś wkacu powinien się wziosc za Paniom Wisniewska prosze dolaczyc straszne gnebienie pracowników .
Jaas, jak już to „wziąć”. Rzekomo gnębiony pracownik mógł skorzystać z możliwości wniesienia powództwa o mobbing. Zrobił to ktoś?
pani Schulze pisze: „Skąd Starosta wie, że była dyrektor próbowała dostarczyć dokumenty, których nigdy w szpitalu nie było?” Rozumiem, że w szpitalu nie ma książki korespondencji, w której sie rejestruje wszystkie wpływające dokumenty? Zdaniem tej pani, protokół przejęcia dokumentacji powinien wymieniać każdy dokument który wpłynął do szpitala? Z jakiego okresu? Tygodnia, miesiąca, roku? szpital to nie kiosk ruchu tylko instytucja, która powinna być odpowiednio zorganizowana: czyli instrukcja kancelaryjna, wprowadzona przez p. dyrektor. Co nie jest zarejestrowane zgodnie z ta instrukcją to nie wpłynęło do szpitala i tyle w temacie. Jak pani dyrektor coś ma „przypadkiem” to daje oficjalnie w sekretariacie, nie pracownikom. Oj mleko się rozlało. Czy tak wygląda wszędzie gospodarka PSL?
Prawie wszędzie gospodarka PSL wygląda tak samo
Za chwilę, pod rządami PiS polska gospodarka w ogóle nie będzie „wyglądać”.
obserwator, jeżeli coś przeszło przez książkę korespondencji, to jak można powiedzieć o tym czymś, że NIGDY tego nie było w szpitalu? Czy był jakiś protokół? Według informacji, które posiadam, nie było. Jeśli protokołu nie było, to nie ma możliwości, żeby znalazł się w nim zarówno każdy, jak i co 10-ty dokument.
Panie Starosto, powiedział Pan na V sesji Rady Powiatu Słupeckiego, że brakuje 26 umów, i że 15 jest rozwiązanych , a 11 nie ma w ogóle. Nie dostrzega Pan różnicy między brakiem umowy a jej rozwiązaniem? W jakim sensie nie ma tych 11 umów? Niby nie były w ogóle zawarte czy były i zniknęły? Jeśli zniknęły to co Pan sugeruje? Czyżby to, że umowy zostały przez kogoś wyniesione? Jeśli tak, to przez kogo? Czy było protokolarne przejęcie dokumentacji szpitala? Nie było. Dlaczego? Czyżby dlatego, że ktoś miał w tym jakiś interes i niekoniecznie była to dyrektor Wiśniewska? Dyscyplinarka rządzi się swoimi prawami, ale nie pozbawiała Pana jako Starosty możliwości protokolarnego przejęcia dokumentacji.
Program ochrony świadka, J. D. Schulze to jedna i ta sama osoba
Anonim, Ameryki nie odkryleś. Mam tu też inne nazwy, ktore was nie wkurzają. Ani one ani moje komentarze pod innymi nazwami. Ksenofobia was zżera.
J. D. Schulze = Szatan w aureoli = Marilyn Bardot
ma jeszcze inne nicki 🙂
KIM – jest ta osoba ?
Wątpliwe aby ta osoba pisała wpisy długie jak elaboraty tak z pamięci cytując całe treści sprzed kilku lat i obecnie ?
Wątpliwe aby ta osoba pamiętała lub szukała takiej ilości treści całymi godzinami lub dniami po segregatorach aż taki pracoholik to to nie jest ? 🙂
Czy ma dostęp do jakiegoś elektronicznego systemu obiegu dokumentów ???
fart/przypadek ?
Niewątpliwie jestem Szatan w aureoli i Marilyn Bardot, i nie tylko…
To, co dla Ciebie jest wątpliwe, dla mnie jest oczywiste. Jakież długie treści sprzed kilku lat zacytowałem? Jaki elektroniczny system obiegu dokumentów? Wystarczy dobrze pomyśleć i wszystko znajdziesz w Googlach. Moje ostatnie wpisy w 99,9 % dotyczą posiedzenia Zarządu w dn. 10 stycznia 2019 r. i posiedzenia Rady Powiatu Słupeckiego w dn. 31 stycznia 2019 r.
J. D. Schulze to dobrze opłacany troll
Anonim, g**** prawda.
Panie Starosto, skoro podnosi Pan zarzut, że w związku z niewykonaniem w pełni kontraktu za 2018 r. budżet szpitala zmniejszy się w 2019 r. o kwotę ponad 1 miliona 200 tys. złotych, co skutkować będzie w roku bieżącym zmniejszeniem kontraktu między NFZ a SP ZOZ w Słupcy i o takie pieniądze ten szpital będzie uboższy i o takie pieniądze mniej procedur medycznych będzie można wykonać dla pacjentów, dla tych, dla których ten szpital istnieje, dla których ten szpital działa, to ja ośmielę się zapytać, gdzie był ten „Pański” NFZ, którego wielkopolskiego oddziału był Pan rzecznikiem prasowym, kiedy trzeba było temu samemu szpitalowi zapłacić za nadwykonania za lata 2010 – 13? Zarzuca Pan byłej już dyrektor Wiśniewskiej zubożenie szpitala i pokrzywdzenie pacjentów. Nie oceniam czy niewykonanie kontraktu miało czy nie miało miejsce, albowiem nie znam dokumentów. Jednakże mam pewność, że NFZ bez cienia wątpliwości przyczynił się do zubożenia szpitala. Szkoda dla dobra i zdrowia pacjentów, o której Pan mówił na V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego, wyniknie nie tylko ze zmniejszenia kontraktu. Wcześniej wyniknęła z faktu, że NFZ nie zapłacił za nadwykonania, bo… nie miał pieniędzy. Tylko co mnie jako podatnika, który odprowadza składki na ubezpieczenie zdrowotne powinno obchodzić czy NFZ ma, czy nie ma, na zapłatę? Może ktoś w tym NFZ po prostu marnotrawił fundusze i dlatego zabrakło na zapłatę?
Czy ustalił Pan przyczynę niewykonania w całości kontraktu za rok 2018? Może przyczyna była niezależna od dyrektor Wiśniewskiej? Może zwyczajnie nie było tylu pacjentów, żeby wykonać cały kontrakt? Jeden z Pana zwolenników na jednym z forum przyznał, że na poważniejsze leczenie pacjenci będą wybierać poznańskie szpitale. Czy to wina byłej dyrektor Wiśniewskiej, że pacjent woli leczyć się z „poważnych” chorób w poznańskich szpitalach?
Radca prawny, Pan Arkadiusz Grzechowiak, wyjaśnił na posiedzeniu Zarządu Powiatu Słupeckiego w dn. 10 stycznia 2019 r., że z korespondencji otrzymanej od NFZ wynika, że NFZ w Poznaniu OBIECYWAŁ, że ureguluje należności z tytułu nadwykonań, ale nie było żadnych konkretów. Dalej radca Grzechowiak wyjaśnił, że zdaniem NFZ doszło do przedawnienia części roszczeń, albowiem mediacje prowadzone pomiędzy szpitalem a NFZ nie miały charakteru mediacji w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
Starosta powiedział na posiedzeniu Zarządu Powiatu, że szpital w odpowiednim momencie nie wystąpił do Sądu z pismem, że w dalszym ciągu domaga się od NFZ środków finansowych za nadwykonania, i że pod koniec 2017 r. NFZ otrzymał środki finansowe z budżetu państwa na zapłacenie części zaległości za nadwykonania i okazało się, że słupecki szpital nie ma szans otrzymania środków finansowych za nadwykonania, ponieważ nie zostały podjęte odpowiednie kroki prawne. Po czym Starosta powiedział, że jest to zaniedbanie ze strony pani dyrektor, które ewidentnie naraziło szpital w Słupcy na utratę znacznych środków finansowych.
Jaki z powyższego płynie wniosek? Ano taki, że bardziej od dyrektor Wiśniewskiej winny jest NFZ. Nawet jeżeli korespondencja dyrektor Wiśniewskiej z NFZ nie spełniała wymogów mediacji w rozumieniu przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego, to nie można zapominać o tym, że z korespondencji tej wynika, że NFZ OBIECYWAŁ, ŻE NALEŻNOŚCI Z TYTUŁU NADWYKONAŃ UREGULUJE.
W tym miejscu należałoby podnieść, że ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia – art. 117 par. 2 Kodeksu cywilnego.
Co szkodzi NFZ zrzec się zarzutu przedawnienia, w sytuacji, gdy NFZ ma wiedzę, że nadwykonania miały miejsce? Co szkodzi zrzec się tego zarzutu przedawnienia, żeby SP ZOZ w Słupcy nie był – jak sam Pan Starosta podniósł na V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego – uboższy, i żeby nie miał mniej pieniędzy na procedury medyczne dla pacjentów, dla tych, dla których ten szpital istnieje, dla których ten szpital działa. Skoro NFZ obiecywał, że zapłaci, to dlaczego teraz robi unik? Ktoś kto podpisywał się pod pismami z NFZ składał podpis pod obietnicami zapłaty jako urzędnik. Może więc od samego początku NFZ działał z zamiarem oszukania SP ZOZ w Słupcy, a co za tym idzie „okradzenia” pacjenta z procedur medycznych?
Zespół audytorski powołany został w dn. 31 stycznia 2019 r. na posiedzeniu Zarządu. Co najmniej dziwne wydaje się, że w tym samym dniu na V Sesji Rady Powiatu Starosta nie potrafił wymienić z imienia i z nazwiska osób – pracowników Starostwa -, które powołane zostały do zespołu audytorskiego. Może wcale nie chodziło o to, że nie potrafił? Może zwyczajnie z powodów sobie wiadomych nie chciał tego Starosta zrobić? Skoro zespół audytorski powołany został na posiedzeniu Zarządu, to dlaczego obecni na V Sesji Rady Powiatu członkowie Zarządu Kazuś – Wróblewska, Bernat i Dykszak nie przyszli z pomocą Staroście i nie przypomnieli Staroście nazwisk osób powołanych w tymże samym dniu do zespołu audytorskiego? Decyzje podejmowane przez Zarząd Powiatu powinny być transparentne.
Audytu nie robią pracownicy starostwa. Radzę pokojarzyć fakty.
Jak nie, jak tak? Odsłuchaj nagranie z V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego.
J. D. Schulze szalejesz kochana. szpital to nie kiosk ruchu. Przecież to Ty twierdzisz, że dokumenty się „znajdują” lub „nie znajdują” bo nie było protokołu. Protokół – czyli np inwentaryzacja jest potrzebna w zdawaniu magazynu, kasy itp. W szpitalu każdy dokument powinien być za-ewidencjonowany zgodnie z instrukcją kancelaryjną. Jak jej nie ma winna pani dyrektor. Jak nie przestrzegana winni odpowiedzialni zgodnie z tą instrukcją.
obserwator, co ty na ten kiosk ruchu tak się uparłeś? W kiosku też wszystko „ewidencjonowane”. Jeżeli dokument „przechodzi” przez instrukcję kancelaryjną, to mówienie, że tego dokumentu nigdy w szpitalu nie było jest chybione. A skoro jednak było, a teraz rzekomo nie ma, to skąd u Starosty pewność, że dokumenty „wyprowadziła” była dyrektor?
Do J.D . Schmelz
widzę ,żę tej babie już zupełnie odbiło-niedaleko Słupcy jest jeszcze jeden szpital psychiatryczny w Gnieżnie tam funkcjonuje wszystko super czekają na pacjętkę z pani stanem umysłu
Anonim, jakiego szpitala ty jesteś „pacjętem”. Nawet jeśli kiedyś wylądowałbym w psychiatryku jako jego pacjent, to co z tego? Nikt sobie chorób nie wybiera. Dopadają nas niezależnie od naszej woli. Masz pewność, że ciebie nic nie dopadnie?
Panie Starosto, par. 103 pkt 1 ust. 3 Statutu Powiatu Słupeckiego stanowi, że do udziału w posiedzeniach Zarządu mogą zostać zobowiązani kierownicy powiatowych jednostek organizacyjnych właściwi ze względu na przedmiot obrad. SP ZOZ w Słupcy to niewątpliwie jednostka organizacyjna Powiatu Słupeckiego. Posiedzenie Zarządu w dn. 10 stycznia 2019 r. dotyczyło tylko i wyłącznie odwołania dyrektor Wiśniewskiej. Dlaczego nie została „zaproszona – zobowiązana” do udziału w tym posiedzeniu, zważywszy na fakt, że „była przedmiotem obrad”?
Trzeba mieć trochę pojęcia o zarządzaniu aby sprostać normalnym wymaganiom. Kto doprowadziłby do przekazania majątku szpitala/ szpital w budowie, duży projekt do realizacji ? bez protokołu zdawczo-odbiorczego. Z czym chce iść do prokuratury, chyba chce starosta pokazać swoje nieudacznictwo i brak pojęcia o zarządzaniu. Dziwię się ,że Czesio to akceptuje, przecież on ma więcej wiedzy o powiecie.
Panie Starosto, powiedział Pan na V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego, że badanie (audyt ) obejmie lata 2017 – 18, i że siły kadrowe tego zespołu do przeprowadzenia audytu są, cyt: „takie, a nie inne”. Skoro już w dniu powołania zespołu mającego przeprowadzić audyt kwestionuje Pan jego możliwości, to czemu nie „sięgnął” Pan po zawodowego audytora zewnętrznego?
J. D. Schulze, jakiekolwiek argumenty nie zostałyby przez ciebie podniesione, prawda jest taka, że Wiśniewska została dyrektorem szpitala z nadania naczelnego guru PSL i z tego powodu była wyjątkowo chroniona, nawet poprzedni starosta nie był w stanie się jej pozbyć. A powodów było aż nadto. A nowa władza ma prawo do doboru pracowników, tak jak się to dzieje na całym świecie. Można się czepiać procedury, w jakiej została zwolniono, ale faktom się nie da zaprzeczyć, że była bardzo słabym menadżerem. Wystarczy porozmawiać z pracownikami szpitala oraz innymi podmiotami zewnętrznymi, które miały z nią jakiekolwiek relacje. Zrobiłeś to? W swoich ocenach wcale nie jesteś taki obiektywny, jak ci się wydaje. Więc po co to bicie piany?
Batman, nasz słupecki szpital w Rankingu Szpitali Publicznych 2017 – Ranking Deloitte – na 100 szpitali z kontraktem z NFZ do 29 milionów SP ZOZ w Słupcy znalazł się na 11 miejscu. Nie kwestionuję prawa do doboru pracowników. Jednakże, jeżeli zwalnia się kogoś dyscyplinarnie, to zachowuje się wszelkie przewidziane prawem procedury. Z którymi podmiotami zewnętrznymi Batmanie rozmawiałeś?
Popieram cię,, batman”. Tak jak piszesz nawet poprzedni Starosta nie był w stanie odsunąć Wiśniewskiej ponieważ sam ją wepchnal na to stanowisko. Pan Starosta Roga był na tyle perfidny że w tych wyborach też chciał startować, lecz,, tata,, mu zabronił bo już za dużo PSL złego zrobił dla powiatu..
Woda święcona skropiła ściany, słychać wycie demonów
To, którą wodę święconą masz na myśli? Tą od Rydzyka za 73 mln złotych przekazane przez agenta SB Kazimierza Kudeja – Prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska – bez wymaganej dokumentacji? Za niewielki procent tej kwoty każdy szarlatan ci wodę poświęci. Tylko czy rzeczywiście będzie „święcona”?
A które miejsce mamy w tym rankingu? RANKING SZPITALI CMJ „BEZPIECZNY SZPITAL 2018” (XV EDYCJA)
W publikacji dziennika „Rzeczpospolita”, w specjalnym dodatku do wydania z dnia 13 grudnia 2018, ukazały się następujące rankingi:
Ranking „Złota setka”, obejmujący 100 wielospecjalistycznych szpitali zabiegowych
Ranking szpitali monospecjalistycznych, obejmujący 10 monospecjalistycznych szpitali zabiegowych
Ranking szpitali niezabiegowych obejmujący 10 jednostek
Rankingi wojewódzkie (zabiegowe), prezentujące wyniki w poszczególnych województwach z uwzględnieniem miejsca uzyskanego w wyżej wymienionych rankingach. Mnie osobiście nie interesują wyniki finansowe, bardziej poziom leczenia i bezpieczeństwa. Może inaczej: w tym przypadku np „rentowność sprzedaży” mniej interesuje. Pani J.D. ma jakieś informacje na ten temat?
obserwator, trudno, żeby słupecki szpital miał dobre miejsca w każdym możliwym rankingu. Nie we wszystkim jest się w czołówce. Nie uważam, żeby poziom leczenia i bezpieczeństwa w naszym szpitalu był zły. Leżałem w nim wielokrotnie, na różnych oddziałach i zawsze byłem zadowolony. Czego oczekujesz? Lekarzy z tytułami profesorskimi? Może p.o. Rafał Spachacz nam ich zapewni? Już widzę jak się pchają do naszego szpitala. Zobaczymy czy nowy dyrektor zapewni szpitalowi dobre miejsce w jakimkolwiek rankingu. O wynik finansowy też trzeba dbać. Czyżbyś nie wiedział „dyrektorku”, że jak nie ma wyniku finansowego, to za chwilę nie będzie żadnego leczenia, więc i o bezpieczeństwo nie będziemy musieli się martwić.
Wybory w 2014 r. odbyły się 16 listopada. W 2018 r. 21 października. W 2014 r. Starosta został wybrany 3 grudnia. W 2018 r. 5 grudnia. Dlaczego Rada Powiatu Słupeckiego na ostatniej sesji w 2014 r. w grudniu zdążyła wybrać członków Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy, a Rada Powiatu pod przewodnictwem koalicji RdPS i PiS potrzebowała na wybór członków Rady aż 2 miesiące i zrobiła to dopiero 31 stycznia 2019 r. Czyżby ktoś zaplanował zwłokę w wyborze członków Rady na potrzeby teorii wygłoszonej przez Starostę na V Sesji, że starej Rady już nie było, a nowej jeszcze nie bylo, więc rzekomo niemożliwe było uzyskanie opinii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy w przedmiocie odwołania dyrektor Wiśniewskiej?
Rada Społeczna SP ZOZ w Słupcy działa na podstawie:
1. Ustawy o działalności leczniczej
2. STATUTU SP ZOZ w Słupcy
3. Regulaminu Organizacyjnego SP ZOZ w Słupcy
STATUT SP ZOZ w Słupcy w par. 17 pkt 1 stanowi, że kadencja Rady Społecznej trwa 4 lata. Dalej w tym samym paragrafie 17 pkt 3 Statut stanowi: „ PO UPŁYWIE KADENCJI RADY SPOŁECZNEJ, DOTYCHCZASOWA RADA SPOŁECZNA WYKONUJE SWOJE UPRAWNIENIA STATUTOWE DO CZASU POWOŁANIA NOWEJ RADY”.
Par. 16 pkt 1 d Statutu SP ZOZ w Słupcy bezspornie stanowi, że do zadań Rady Społecznej należy przedstawianie podmiotowi tworzącemu, wniosków i opinii w sprawach rozwiązania stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej z Dyrektorem.
Dlaczego Starosta rozminął się z prawdą mówiąc, że nie było możliwości uzyskania opinii Rady w przedmiocie odwołania dyrektor Wiśniewskiej z funkcji SP ZOZ w Słupcy?
Pani Schulze starosta został wybrany 4 grudnia 2018 roku a nie 5 jak napisałaś i nie wprowadzaj ludzi w błąd? i kto ma rację? A co do szybkiego wyboru wtedy Rady Społecznej SP ZOZ monopol jednej władzy czyli PSL-u załatwił szybko i skutki widzimy teraz…
wyborca, skoro 4-go to miał jeden dzień więcej na działanie w kierunku odwołania i powołania Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy. Poza tym zasugerowałem się wypowiedzią Starosty, z którego ust padło 5-go. Czyżby nawet w tak drobnej sprawie nie powinno mu sie ufać?Trzeba będzie sprawdzać każde jego słowo?Jakie znaczenie dla meritum sprawy, której dotyczył mój komentarz ma jeden dzień? Może byś pod adresem Starosty napisał, żeby opinii publicznej nie wprowadzał w błąd poprzez swoje kłamliwe teorie, że uzyskanie opinii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy w przedmiocie odwołania dyrektor Wiśniewskiej było niemożliwe? Monopol jednej władzy i tak lepszy niż absolutyzm.
Szulce, Szulce, jaja na szpulce
Ona, argumentów brakuje?
Szulce, Szulce z nosa ci leci
Jeżeli prawdą jest to, co powiedział Starosta na V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego, że opinia radcy prawnego Arkadiusza Grzechowiaka była taka, że niemożliwe było uzyskanie opinii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy, bo starej już nie było, a nowej jeszcze nie było, to może Starosta zwalniając radcę Hendrysiaka zwolnił nie tego radcę co powinien? STATUT SP ZOZ w Słupcy w par. 17 pkt 1 stanowi, że kadencja Rady Społecznej trwa 4 lata. Dalej w tym samym paragrafie 17 pkt 3 Statut stanowi: „ PO UPŁYWIE KADENCJI RADY SPOŁECZNEJ, DOTYCHCZASOWA RADA SPOŁECZNA WYKONUJE SWOJE UPRAWNIENIA STATUTOWE DO CZASU POWOŁANIA NOWEJ RADY”. Par. 16 pkt 1 d Statutu SP ZOZ w Słupcy bezspornie stanowi, że do zadań Rady Społecznej należy przedstawianie podmiotowi tworzącemu, wniosków i opinii w sprawach rozwiązania stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej z Dyrektorem.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej. I ani Schulz, ani jego właściciel tego nie zatrzyma
Starosta Jacek Bartkowiak wprowadza „dobrą zmianę” w Powiecie Słupeckim. Wprowadza ją w okolicznościach jakżeż kontrowersyjnych dla partii, z której się wywodzi, czyli PiS. Ta „dobra zmiana” na szczytach władzy tonie w aferach, które gonią się nawzajem. I w tej „szczególnej” atmosferze Starosta szuka „złodziei” przeprowadzając w szpitalu audyt zlecony pracownikom Starostwa. Trzeba sobie zadać pytanie, co chce osiągnąć Starosta? Czy chce podważyć zasługi byłej dyrektor dla rozbudowy szpitala słupeckiego, która notabene nie zadłużyła tego szpitala, nie doprowadziła do napięć, które skończyłyby się procesami sądowymi, i w istocie dobrze prowadziła zarządzanie szpitalem? Pewnie nie była jako dyrektor idealna, ale któż z nas jest? Staroście „dobrej zmiany” zależy na „zadymie”, która miałaby skompromitować PSL. Taką „zadymę” z opłakanym skutkiem PiS przeprowadził w Trybunale Konstytucyjnym, Telewizji Publicznej, w Sądzie Najwyższym. I o to chyba właśnie chodzi Staroście. Podważyć działania partii opozycyjnej do jego własnej. Tyle, że partia, z której wywodzi się Starosta jest skompromitowana. Najświeższa afera to odwołanie Prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Kazimierza Kudeja, który wsławił się tym, że przekazał Rydzykowi ponad 73 mln złotych bez wymaganej dokumentacji, a dodatkowo był agentem SB, do czego się nie przyznał. Po ujawnieniu tego podał się – bez szczególnego pośpiechu – do dymisji. PiS działa na zasadzie agentury, niczym struktury w autorytarnym państwie. Na szczeblu Powiatu Słupeckiego można niestety zaobserwować podobne metody mające na celu podważenie autorytetu sprawnych menadżerów. Są to działania po części utajnione, zakulisowe, z pominięciem opinii, które powinny być uzyskane, a które uzyskane nie zostały, jak miało to miejsce w przypadku odwołania dyr. SP ZOZ w Słupcy Pani Wiśniewskiej. Dlaczego Starosta skłamał mówiąc, że nie było możliwości uzyskania opinii Rady w przedmiocie odwołania dyrektor Wiśniewskiej z funkcji SP ZOZ w Słupcy?
Szatan, Schulze, Mariusz, Kamila, Szymon czy jak ci tam. ….wszystkiego najlepszego z okazji św. Walentego. Miłości każdego dnia, Buziaczki
aga, na pewno nie grozi mi miłość do żadnego pisiora.
DLACZEGO STAROSTA SŁUPECKI JACEK BARTKOWIAK ROZMINĄŁ SIĘ Z PRAWDĄ?
Nie sposób nie wrócić do kwestii zasadności wyjaśnień STAROSTY SŁUPECKIEGO PANA JACKA BARTKOWIAKA na V Sesji Rady Powiatu Słupeckiego, który na pytanie Radnego Andrzeja Kasprzyka o zasięgniecie opinii Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy w przedmiocie odwołania dyr. Wiśniewskiej wyjaśnił, że uzyskanie opinii Rady Społecznej SP ZOZ było niemożliwe, albowiem według Starosty Rady Społecznej w poprzednim kształcie już nie było, a nowej Rady Społecznej jeszcze nie było. To tak, według Starosty, jakby pytać poprzednich radnych o coś, co wykonuje nowy Zarząd. Na koniec Starosta dodał „prawny absurd”.
http://bip.powiat-slupca.pl/slupcap/zasoby/files/buiro_rady/uchwaly/2019/30.pdf
UCHWAŁA NR V/ 30/ 2019 Rady Powiatu Słupeckiego z dn. 31 stycznia 2019 r. w sprawie zmiany składu osobowego Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy bezspornie stanowi, że „stary” skład Rady odwołano dopiero z dniem 31 stycznia 2019 r. Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia. Teoria, którą wygłosił Starosta, że niemożliwe było uzyskanie opinii Rady Społecznej jest niedorzeczna i rozmija się zarówno z przepisami Statutu SP ZOZ w Słupcy, jak i uchwałą Rady, która to uchwała podjęta została w tym samym dniu, w którym Starosta wygłosił swoją niedorzeczną i kłamliwą informację. Uchwała o zmianie składu Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy była przedmiotem obrad punktu 8, a wyjaśnienia Starosty o niemożliwości uzyskania opinii Rady nastąpiły w punkcie 13. Wnioski nasuwają się same.
Zapoznałem się dzisiaj z wypowiedzią Starosty zamieszczoną w Kurierze Słupeckim. Starosta nadal twierdzi, że Zarząd Powiatu przed podjęciem decyzji o zwolnieniu Pani Iwony Wiśniewskiej z funkcji dyrektora SP ZOZ w Słupcy nie mógł uzyskać opinii Rady Społecznej. Panie Starosto, co z tego, że 13 grudnia 2018 r., 2 stycznia i 10 stycznia 2019 r. zgłoszono obligatoryjnych członków Rady? Członkowie ci zostali zgłoszeni do Rady Społecznej, która miała zacząć funkcjonować po wyborze wszystkich nowych członków i dopiero wówczas stara Rada straciłaby swoje uprawnienia.
Jeszcze raz przypomnę Panu Staroście , że:
Rada Społeczna SP ZOZ w Słupcy działa na podstawie:
1. Ustawy o działalności leczniczej
2. STATUTU SP ZOZ w Słupcy
3. Regulaminu Organizacyjnego SP ZOZ w Słupcy
STATUT SP ZOZ w Słupcy w par. 17 pkt 1 stanowi, że kadencja Rady Społecznej trwa 4 lata. Dalej w tym samym paragrafie 17 pkt 3 Statut stanowi: „ PO UPŁYWIE KADENCJI RADY SPOŁECZNEJ, DOTYCHCZASOWA RADA SPOŁECZNA WYKONUJE SWOJE UPRAWNIENIA STATUTOWE DO CZASU POWOŁANIA NOWEJ RADY”.
Par. 16 pkt 1 d Statutu SP ZOZ w Słupcy bezspornie stanowi, że do zadań Rady Społecznej należy przedstawianie podmiotowi tworzącemu, wniosków i opinii w sprawach rozwiązania stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej z Dyrektorem.
Nie kwestionuję faktu, że Zarząd Powiatu w żaden sposób nie byłby zobowiązany tą opinią. Jednakże Starosta nie ma prawa stanowić „Prawa Jacka Bartkowiaka – Starosty Słupeckiego” i postępować wbrew postanowieniom Statutu SP ZOZ w Słupcy. Statut ten został uchwalony przez Radę Powiatu Słupeckiego. Czy Starosta stoi ponad prawem? Czy Starosta wyznaje zasadę „prawo to ja”? Już mamy się czuć jak obywatele Korei Północnej?
UCHWAŁA NR V/ 30/ 2019 Rady Powiatu Słupeckiego z dn. 31 stycznia 2019 r. w sprawie zmiany składu osobowego Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy bezspornie stanowi, że „stary” skład Rady odwołano dopiero z dniem 31 stycznia 2019 r. Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia. Teoria, którą wygłosił Starosta i nadal ją podtrzymuje, że niemożliwe było uzyskanie opinii Rady Społecznej jest niedorzeczna i rozmija się zarówno z przepisami Statutu SP ZOZ w Słupcy, jak i uchwałą Rady, która to uchwała podjęta została w tym samym dniu, w którym Starosta wygłosił swoją niedorzeczną i kłamliwą informację. Uchwała o zmianie składu Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy była przedmiotem obrad punktu 8, a wyjaśnienia Starosty o niemożliwości uzyskania opinii Rady nastąpiły w punkcie 13.
Skoro Starosta twierdzi, że to TYLKO opinia Rady Społecznej, to tym samym kwestionuje cały sens funkcjonowania tejże Rady, której zadania zostały określone w Statucie uchwalonym przez Radę Powiatu. STAROSTA PRZESTRZEGANIE STATUTOWYCH POSTANOWIEŃ NAZYWA CZEPIANIEM SIĘ ZAPISÓW W STATUCIE.
Nieistotne jest jaki był skład poprzedniej Rady. Myli się Starosta, że niektórzy jej członkowie ( Pan Roga, Pan Grzywiński ) nie pełnili już swoich funkcji. Osoby te nie pełniły w dn. 10 stycznia 2019 r., tj. w dniu odwołania dyr. Wiśniewskiej swoich funkcji jako Starosta i Wicestarosta Powiatu Słupeckiego, ale zgodnie z postanowieniami Statutu SP ZOZ w Słupcy nadal wchodzili w skład Rady Społecznej SP ZOZ w Słupcy, która to Rada do czasu wyboru nowej, czyli aż do 31 stycznia 2019 r. miała prawo zaopiniować wniosek o odwołanie dyr. Wiśniewskiej.
Mógłbym zrozumieć, że Starosta nie radzi sobie z fizyką jądrową, ale doktor nauk humanistycznych nie powinien mieć problemów ze zrozumieniem i z interpretacją tekstu iście humanistycznego.
Starosta jest oderwany od realiów związanych z przepisami, w oparciu o które działa SP ZOZ w Słupcy i jego Rada Społeczna. Działanie Starosty niewątpliwie jest szkodliwe. Starosta podważa sens istnienia Rady Społecznej, jak i w ogóle jakichkolwiek statutów. Zachodzi wspólny mianownik pomiędzy działaniem pisowskiej władzy na szczeblu krajowym i pisowskiej władzy na szczeblu powiatowym.
http://bip.powiat-slupca.pl/slupcap/zasoby/files/buiro_rady/uchwaly/2019/30.pdf
„POWIAT TO JA” – czy to już motto sprawowania władzy przez STAROSTĘ POWIATU SŁUPECKIEGO JACKA BARTKOWIAKA?
JAK DLA MNIE SPOSÓB SPRAWOWANIA WŁADZY PRZEZ STAROSTĘ JACKA BARTKOWIAKA PRZYPOMINA ABSOLUTYZM LUDWIKÓW WE FRANCJI NA PRZEŁOMIE WIEKÓW XVII i XVIII.
Te krasomówca…opinią nie jest się zobowiązanym tylko związanym
Szulce, nie mamy twojego płaszcza. I co nam zrobisz?
dama bez gronostaja, mówi ci coś nazwisko Jerzy Bralczyk albo Jan Miodek. Udaj się na jakieś konsultacje. Jeśli w/w znajdą czas, a ty pieniądze, to może będziesz wiedziała, że obydwie formy są poprawne.
J.D Schulce to nie dama tylko -wielka d…pa i prostaczka podobna do prosiaczka
Schulze – konsultacje i to psychiatryczne wskazane są raczej tobie…paranoiku
Opinia wiązę a nie zobowiązuje – barani łbie
…
Doucz się. Za mało wiesz. Za mało czytasz.
Szulce, Szulce, i po koszulce
Szulce, Szulce, jaja w cebulce
Zakładamy komitet.
Podobno w poniedziałkowej Wyborczej będzie o tym, że Jarosław Kaczyński był jednocześnie szefem Pruszkowa i Wołomina, a austriacki biznesmen Bimberbaum sprzedał mu nie 15 a 17,5 tony koksu (!), za co wystawił fakturę. Kaczyński oczywiście do dzisiaj za towar nie zapłacił. Austriacki biznesmen dysponuje też podobno nagraniem, na którym znany i wiarygodny świadek koronny zaklina się, że to on – Kaczyński – osobiście odpalił w Zakopcu Pershinga, co przecież i tak jest oczywistą oczywistością, bo wszyscy w Polsce wiedzą, że Kaczyński ma pozwolenie na broń i pana Pershinga nie lubił. Pan Bimberbaum dysponuje też zapisem wideo ze spotkania nocą na cmentarzu, na którym widać i słychać jak Kaczyński – przebrany za członka PO – dogaduje hazardowy geszeft z niezidentyfikowanymi osobnikami o pseudonimach Rycho i Zbycho. Dodatkowo będzie o tym, że poseł Stefan N. zeznał w prokuraturze, że to Kaczyński zmuszał go biciem do brania udziału w bunga-bunga, przez co on – tzn. Stefan N. – nabawił się rozstroju nerwowego, a w konsekwencji permanentnej wścieklizny. A już we wtorek Wyborcza zamieści nagranie – po polsku – czterech byłych więźniów Guantanamo, których Kaczyński osobiście torturował grając na gitarze elektrycznej heavy metal, śpiewając przy tym kolędy po japońsku. Na co też oczywiście jest faktura. W środę zamieści paragon z Biedronki, na którym czarno na białym widać, kim naprawdę jest Kaczyński!!! Na paragonie będą odciski palców kasjera, który zezna w sądzie, że to Kaczyński osobiście zrobił zakupy i celowo paragonu nie odebrał. I będzie jeszcze o tym co i za ile kupił Kaczyński i skąd miał na to pieniądze, bo od kiedy Wyborcza nie zamieszcza rządowych reklam, ma dużo wolnego miejsca do pisania. W piątek napisze o tym, po co Kaczyński poszedł do fryzjera i o czym rozmawiali. A w sobotę ujawni kim jest fryzjer Kaczyńskiego, ile ma lat, gdzie się urodził i gdzie mieszka. Tylko redakcja musi jakoś przeskoczyć to całe RODO. W sobotę napisze też o tym, że Donald Trump jest poczwórnym agentem i bierze pieniądze od każdego, kto daje – bo przecież nie można pisać tylko o Kaczyńskim.. I następny poniedziałek – sensacja z samego rana!!! Fryzjer Kaczyńskiego i Donalda Trumpa to jedna i ta sama osoba!
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-ue-przed-wyborami-europejskimi/artykuly/news-gazeta-wyborcza-jest-wstepne-porozumienie-opozycji-przed-wyb,nId,2838063#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
POinformowany
prosze o codzienne informacje z kraju i ze świata w pigułce
bo nie mogę już czytać tych wszystkich szmalców.