Kilka hektarów ścierniska spłonęło dziś na Łężcu. Przyczyną było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. Dzięki szybkiej akcji strażaków i wsparciu rolników udało się szybko opanować pożar, dzięki czemu ogień nie przedostał się na rosnące obok zboże. Zboże, które rosło w miejscu, gdzie dziś wybuchł pożar, wczoraj zostało zebrane przez właściciela pola.
REKLAMA
A co się pali w własnie w Koszutach lub Rozalinie? Bo straż za strażą latały.