W kuchni Aldony Wojtuckiej- Joachimczak cz. 1
O tym, co warto gotować w zimie, do jakich smaków warto się przekonać i jak wcielić je do codziennego menu tym razem opowie mieszkająca w Słupcy Aldona Wojtucka- Joachimczak.
Aldona nie boi się kulinarnych wyzwań. Zawsze gotuje ze smakiem, zawsze zainspirowana jakimś ciekawym pomysłem. Nie uważa siebie za mistrza gotowania, jednak nadmienia, że w pewnym sensie stało się to jej życiowym hobby. – Niestety ta cała pandemia wymusiła na nas to, że sporo czasu zaczęliśmy spędzać w domu, co w pewnym sensie ma i swoje plusy. Zaczęłam jeszcze więcej inspirować się kulinarnymi przepisami i sukcesywnie wcielać je w życie, co mnie bardzo cieszy. Największą moją pomocnicą podczas gotowania jest oczywiście córka Majka, która wiele razy motywuje mnie do przygotowania czegoś nowego i smakowitego – mówi Aldona.
Zapytana przez nas o swoją inspirację kulinarną zdradza, że jest to dynia… warzywo, do którego ciężko miała się przekonać i zawsze była na nie… do pewnych odwiedzin u znajomej. Wtedy to bowiem została poczęstowana przez nią kremem z dyni. A z racji tego, że Aldona jest miłośniczką zup – kremów, niemal od razu przekonała się do jej smaku. I dlatego twierdzi, że warto łamać stereotypy w kuchni. – Teraz zastanawiam się dlaczego przez tak długi czas stroniłam od smaku dyni. Wystarczy umiejętnie ją przygotować, a naprawdę jej smak zasługuje na pochwałę. Często gotuję kremy – krem z pieczonej papryki, krem z pomidorów. Uważam, że to nowe oblicze zup tych naszych polskich, tradycyjnych. A warto je gotować ze względu chociażby na dużą zawartość witamin – dodaje Aldona.
Maja uważa, że jej mama gotuje najlepiej, a jej ulubioną potrawą są pulpety w sosie pomidorowym. Zawsze zajada je ze smakiem. Często razem pieką również babeczki, najlepsze są oczywiście z borówkami, jednak w tym temacie też jest pewna alternatywa. – Majka często podpowiada mi, szczególnie przy pieczeniu słodkości, co można byłoby dodać zamiast innego składnika. Takim sposobem powstały babeczki z posypką z czekolady oraz posypką cukierkową. Smak inny, ale również godny wypróbowania – tłumaczy z uśmiechem Aldona.
Na kolejną część spotkania z mieszkanką Słupcy zapraszamy już w kolejnym wydaniu Kuriera, a naszych czytelników zapraszamy do wypróbowania przepisów. Są wyśmienite!
Zupa-krem z dyni
Składniki:
– średniej wielkości dynia,
– ok. 5-6 ziemniaków,
– 2 marchewki,
– 1 pietruszka,
– kawałek selera,
– 2 cebule,
– 5 ząbków czosnku,
– 1 puszka pomidorów,
– ok. pół łyżeczki gałki muszkatołowej,
– ok. 2 cm startego na tarce imbiru,
– 1 łyżeczka kurkumy (Sok z cytryny, sól, pieprz, papryka słodka, chilli) do smaku.
Wykonanie: Z włoszczyzny ugotować bulion, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki. Cebule pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, dodać do bulionu. Dodać obraną i pokrojona w kostkę dynię. Gdy dynia będzie miękka dodać pomidory z puszki i doprawić solą i pieprzem. Następnie blenderem przetrzeć zupę na gładki krem. Doprawić imbirem, gałką muszkatołową, sokiem z cytryny, papryką słodką, kurkumą, solą i pieprzem. Najlepiej smakuje z dodatkiem śmietanki 30%.
Pulpeciki w sosie pomidorowym
Składniki:
– 500g chudego mięsa mielonego z szynki,
– 1 jajko,
– 3 łyżki bułki tartej,
– 2 ząbki czosnku,
– 2 cebule ( sól, pieprz, majeranek, papryka słodka) do smaku,
– olej.
Sos:
– 2 marchewki,
– 1 pietruszka,
– kawałek selera,
– 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego,
– 2 łyżki śmietany kwaśnej 18%,
– 1 kostka rosołowa,
– sól, pieprz.
Wykonanie: Mięso wrzucamy do miski, dodajemy startą na tarce cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, bułkę tartą oraz przyprawy. Wszystkie składniki mieszamy, z powstałej masy formujemy niewielkie kulki, które podsmażamy na rozgrzanym na patelni oleju. Włoszczyznę obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach i wrzucamy do ok 1l wrzącej wody. Gdy warzywa są miękkie dodajemy kostkę rosołowa i koncentrat pomidorowy. Do tak przygotowanego bulionu wrzucamy usmażone pulpeciki i gotujemy przez około 20 minut. Następnie pulpety wyjmujemy, dodajemy śmietanę i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pulpety ponownie wrzucamy do sosu. Najlepiej smakują z puree ziemniaczanym i ogórkiem kiszonym.
Makaron z kurczakiem
Składniki:
– 1 podwójny filet z kurczaka,
– 2 papryki,
– 250g pieczarek,
– 1 cebula,
– 5 pomidorów,
– 1 serek topiony śmietankowy,
– sól, pieprz, papryka słodka,
– olej,
– makaron kokardki.
Wykonanie: Filet umyć i pokroić w kostkę. Podsmażyć na rozgrzanym na dużej patelni oleju. Dodać pokrojona w kostkę cebule, następnie umyte i pokrojone papryki i pieczarki. Gdy składniki się podsmażą dodać obrane i pokrojone pomidory. Gdy pomidory się rozpuszcza dodajemy serek topiony i przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i słodką papryką. W międzyczasie gotujemy makaron i dodajemy do przygotowanego sosu, chwilkę mieszamy aby wszystko się połączyło. Najlepiej smakuje posypany tartą mozarella podany z sałatką z sałaty, pomidorków koktajlowych i czerwonej cebulki
Babeczki z borówkami
Składniki:
– 2 szklanki mąki,
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
– 1/2 szklanki cukru,
– 2 łyżeczki cukru waniliowego,
– 1 jajko,
– 1/2 szklanki oleju,
– 1 szklanka mleka + pół szklanki borówek.
Wykonanie: Suche składniki mieszamy razem w misce. Jajko, olej oraz mleko dodajemy do masy i mieszamy do połączenia składników. Umyte i osuszone na papierowym ręczniku borówki dodajemy do ciasta i krótko mieszamy. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 stopni. Metalową formę do pieczenia wykładamy papierowymi papilotkami i wypełniamy foremki ciastem do wysokości ok. 1 cm od brzegu. Pieczemy około 25 minut. Gdy nie mamy świeżych borówek możemy posypać babeczki kawałkami czekolady bądź cukierkową posypką. Można również do ciasta dodać kakao wtedy powstaną babeczki o czekoladowym smaku.