Nietypową interwencję przeprowadził dziś personel słupeckiego szpitala przy pomocy strażaków z miejscowej komendy. Wieczorem na izbie przyjęć pojawili się rodzice z dwuletnim dzieckiem, które miało na głowie garnek. Własnymi siłami rodzice nie byli w stanie zdjąć go z głowy dziecka. Problem z tym miał również personel szpitala, dlatego na pomoc wezwani zostali strażacy. Im udało się zdjąć garnek z głowy 2-latka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
REKLAMA
po prostu wzięło dziecko sobie na głowę przygotowanie obiadu
No i brawo strażacy! Najbardziej wszechstronna i najbardziej niedoceniania służba…
Dzieciaczki to mają pomysły.
Biedny musiał się bardzo wystraszyć
ale będzie co wspominać.
Mały pewnie zakładał chełm.
Ech ty zuchu
pewnie strażakiem będziesz.
No tak, najlepiej dać bombelkowi garnek, a madka będzie robić hybrydki… Słów brak!
Ło „madka”
aleś walnęła z hybrydy.
Ej ty Zła! „madka” jesteś
Współczuje twojemu bombelkowi.
Tipsy sama robiłaś?
W takich sytuacjach tylko olej
Wszyscy spanikowani i nikt nie pomyślał.
Strażacy dobrze że Was mamy!
Jeszcze mam takie ciche marzenie
żeby policjanty
też byli tak pomocni.
Może zamiast inwestować w Słupecki szpital który nie radzi sobie z tak prostą sprawą to warto byłoby wszystkie pieniądze inwestować właśnie w Straż ?! Na nich z pewnością zawsze można liczyć !!! Wielki czas żeby Słupeckie i Powiatowe władzę skupiły się nad faktem że nie ma w dalszym ciągu w Słupeckim szpitalu SORU !!! Czyż to nie jest sprawa priorytetowa?!!!
Całe lata inwestycji w straż
W powiecie ponad 100 wozów strażackich i 4 karetki . To nie jest normalne.