Tylko jednemu się opłacało… Przemysław Wiśniewski bramkarz Ergo i Patryk Larecki z Dream Teamu podczas ostatniej tegorocznej serii strzałkowskiej halówki, świętowali swoje urodziny. Niestety prezent dostał tylko jeden – ten drugi, którego zespół ogrywając 4:2 OSP wskoczył na trzecią lokatę w tabeli. Zespół tego pierwszego przegrał z mistrzami półmetka – Familiadą 5:1. 4:0 takim wynikiem zakończył się mecz Getin Banku ze Stolarzami. Słupczanie po pierwszej serii mogą cieszyć się z drugiego miejsca. Z pierwszego zwycięstwa natomiast mogą cieszyć się piłkarze Black&Yellow, którzy 2:1 ograli 4 Fun. Więcej w Kurierze
REKLAMA