Wyliczanki porażek ciąg dalszy. Nie mająca zbyt wielu atutów w ofensywie drużyna SKP Słupca, doznała kolejnej bolesnej porażki. Po wyjazdowej wpadce 6:0, przyszło domowa – 0:4 z Lipnem Stęszew. O losach spotkania zadecydowały dwie minuty, między 25 a 27 minutą pierwszej części gry, w której przyjezdni zdobyli dwa gole. Po zmianie stron dorzucili dwa kolejne i jako kolejni zdobyli Gajową 4. Więcej w Kurierze
REKLAMA