Okrągła, jubileuszowa – dziesiąta odsłona Grand Prix Jeziora Powidzkiego przechodzi już do historii. Ostatnie finałowe regaty połączone były z festynem żeglarskim dla Olgi. Organizatorzy zapewnili mnóstwo atrakcji oraz dobrą, żeglarską muzykę. Oczywiście – choć nie wiało, nie zabrakło sportowej rywalizacji. Wzięło w niej udział blisko pięćdziesiąt żaglówek, które rywalizowały w siedmiu klasach. Finał żeglarskich zmagań był dobrą okazją do nagrodzenia najszybszych kobiet sterniczek, a były nimi: Maria Gaca – sternik jachtu Krwawa Mary, Oliwia Feret – sternik jachtu Oli&Dad oraz Dominika Wróblewska – sternik jachtu Mad Max. Podczas zakończenia Regat Finałowych Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2021 została przyznana nagroda przechodnia „Dobry Kurs” imienia Henryka Kątnego. Symboliczną statuetkę otrzymał w tym roku bosman OWŻ Horn – Jerzy Górczyński. Więcej na łamach Kuriera fot. K.Wilczewska „Z Wiatrem i pod Wiatr”