25-latek z Ciążenia odpowiedział przed sądem za brutalne pobicie przypadkowej osoby na stacji paliw w Lądzie. Wyrok usłyszał również jego kolega.
To, co w październiku zeszłego roku wydarzyło się na paliw w Lądzie mrozi krew w żyłach. W nocy do kierowcy BMW, który stał przy dystrybutorze i tankował auto podeszło trzech młodych mężczyzn. Jeden brutalnie go zaatakował. Kiedy bił kierowcę, drugi z mężczyzn wsiadł za kierownicę BMW. Jego zachowanie, zarejestrowane przez monitoring mogło wskazywać na to, że szukał kluczyka. Ostatecznie jednak auta nie odpalił. Trzeci z mężczyzn stał obok i wszystkiemu się przyglądał. Po chwili cała trójka uciekła, zostawiając na stacji brutalnie pobitego kierowcę BMW.
Policja szybko ustaliła ich tożsamość. Wszyscy to młodzi mieszkańcy gminy Lądek. Dwóm z nich prokurator przedstawił zarzut usiłowania rozboju, którego celem miała być kradzież BWM. Obaj zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do słupeckiego sądu, gdzie rozpatrywany był wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd nie zgodził się jednak z przyjętą przez prokuratora kwalifikacją prawną czynu i nie uwzględnił wniosku o areszt. W tej sytuacji obaj zatrzymani mężczyźni zostali zwolnieni do domu.
Ostatecznie, postępowanie wobec 22-latka z Policka, który przyglądał się brutalnej napaści umorzono. Dwóm jego kolegom prokurator przedstawił zmienione zarzuty. Obaj w minionym tygodniu stanęli przed sądem. 25-latek z Ciążenia, który bił przypadkowego kierowcę odpowiadał za spowodowanie obrażeń trwających poniżej 7 dni oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dostał rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 5 tys. zł grzywny. 29-letni mieszkaniec Ciążenia został skazany za uszkodzenie samochodu. Dostał 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 3,5 tys. zł grzywny. Obaj mają zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym na kilka lat, muszą też pokryć po 1,5 tys. zł kosztów sądowych.
Tutaj miał być mój komentarz lecz z uwagi na cenzurę obowiązującą w waszym pisemku i pomijanie niewygodnych komentarzy mojego nie będzie.