– Mimo tymczasowych ograniczeń pozostaję w pełni zaangażowany w codzienną pracę – zapewnia burmistrz Jacek Szczap, który w ostatnich dniach doznał kontuzji.
Na ostatnio publikowanych zdjęciach z wydarzeń w mieście widać burmistrza z ręką na temblaku. Wielu słupczan zastanawia się, co się stało. – W ostatnich dniach doznałem kontuzji prawego barku. Zgodnie z zaleceniami lekarza przez najbliższe 4–6 tygodni będę musiał nosić rękę na temblaku. Zapewniam, że mimo tymczasowych ograniczeń pozostaję w pełni zaangażowany w codzienną pracę – uczestniczę w spotkaniach służbowych oraz na bieżąco realizuję wszystkie obowiązki. Dziękuję mieszkańcom za okazaną troskę i wszystkie słowa wsparcia – pisze burmistrz Jacek Szczap. Życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności.























Ja cały czas się zastanawiam, co się stało z tym kurierem, że takimi rzeczami się zajmuje, TO NIE KOREA PÓŁNOCNA.
Niech jego promotor pyrzyk powie wam ile płaci za obiady w stołówce sejmowej , może wtedy zrozumiecie jak was dymają
Tyle samo ile Kaczyński