
Anita Herudzińska, dotychczasowa dyrektor Miejskiego Domu Kultury wygrał konkurs na stanowisko kierownika nowego wydziału w słupeckim starostwie – promocji, rozwoju i spraw społecznych. Choć w ogłoszeniu o konkursie wskazano, że zatrudnienie rozpocznie się w lutym, nowa kierownik pracę w starostwie ma zacząć w marcu. Jak tłumaczy wicestarosta Piotr Kowalski, przesunięcie terminu rozpoczęcia prac pozwoli pani Anicie na uregulowanie wszystkich spraw z dotychczasowym pracodawcą. Kto zostanie nowym dyrektorem Miejskiego Domu Kultury? Burmistrz Jacek Szczap zapowiada ogłoszenie konkursu. Nie wiadomo jednak, czy uda się go przeprowadzić do końca lutego. O sprawie będziemy na bieżąco informować.
Kto nowym dyrektorem?
To ja inaczej pytanie zadam. Kto wreszcie rozwinie kulturę w tym mieście? Kto wreszcie powie „dość” tym układom artystyczno-usługowym? Kto wreszcie będzie menadżerem lokalnych artystów którzy chcą działać a nie mogą?
Od lat dokładnie te same problemy. Ale sukces jest jak malowany. Jak to ładnie kiedyś pan Szulek nazwał – landszaft. Taka kultura w Słupcy jak piękny jest mural na ścianie północnej Miejskiego Domu Kultury.
Może czas rozpocząć debatę o słupeckich działaniach kulturalnych?
Wydaje się że kierunek w jakim zmierza od lat MDK jest nieadekwatny do poczynań obecnego świata kultury w Polsce i za granicą.
Tworzenie makramy albo sklepik z klamotami jako jeden z kluczowych elementów działalności domu kultury to trochę mało.
Wawrzynki to rzecz jasna święto miasta, nie będę oceniała tego wydarzenia. Ale co poza nim? Jaką ofertę dom kultury ma na to by młodych ludzi zgarnąć spod żabki do aktywnego rozwoju?
Ci co stoją pod żabką są zainteresowani co najwyżej „kulturą” picia małpek czy energetyków