
Radny Robert Czechorowski zwrócił uwagę na cenę mównicy, która od zeszłego roku stoi w sali herbowej słupeckiego starostwa.
Na dzisiejszym posiedzeniu komisji rady powiatu podsumowano zeszłoroczny budżet. Uwagę radnego Roberta Czechorowskiego przykuł zakup mównicy do sali herbowej starostwa. Kosztowała dokładnie 18 999,99 zł. Dodał, że podobną można kupić za 5 tys. zł. – Mównica za 19 tysięcy? Czy to było potrzebne? – pytał radny zaznaczając, że pytanie to powinno być skierowane do byłego zarządu, bo zakup mównicy zrealizowano w poprzedniej kadencji. – Ta mównica była kością niezgody w poprzednim zarządzie – przyznała obecna na posiedzeniu komisji Aleksandra Kazuś-Wróblewska, która w poprzedniej kadencji zasiadała w zarządzie powiatu. Skarbnik Rafał Piasecki wyjaśnił, że na zakup mównicy złożyły się wszystkie jednostki organizacyjne powiatu.
Co z tego, że się złożyły, jeśli i tak to bardzo duży koszt ?
Co za głupota, złożyły się jednostki… czyli i tak powiat zapłacił, Starostwo, bo niby kto finansuje te jednostki oświatowe?? Starostwo.
Kotek
Dziś około godz.14 przy Netto na przeciwko Amiki ktoś bardzo MĄDRY zostawił małego kotka, który wszedł nam do silnika samochodu . Może znajdzie się osoba , która przygarnie to maleńkie zwierzątko.
Kotek może mieć 3 tygodnie .
Osobie ,która zostawiła to maleństwo gratuluję pomysłu .
I co?
Mównica za mnóstwo kasy a w powiecie komunikacji autobusowej bark.
Dokładnie