Zmarł mężczyzna, których podczas kłótni z żoną został ugodzony nożem. 60-latek spoczął na witkowskim cmentarzu.
Dramat rozegrał się 6 czerwca w jednym z bloków na osiedlu wojskowym w Witkowie. Małżonkowie spożywali razem alkohol. Wywiązała się między nimi kłótnia, podczas której żona nagle chwyciła za nóż i raz ugodziła nim męża. Ostrze trafiło w górną część pleców, uszkadzając jamę opłucną. Witkowianka sama wezwała karetkę pogotowia. W momencie zatrzymania przez policję napastniczka miała ponad 2 promile alkoholu. Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Dla dobra śledztwa, Prokuratura Rejonowa w Słupcy nie ujawnia ich treści. W szpitalu stan poszkodowanego lekarze oceniali jako ciężki. 60-latek zmarł 32 dni po tym, jak został ugodzony nożem. Pogrzeb odbył się 13 lipca w kaplicy witkowskiego cmentarza. O końcowych ustaleniach śledztwa poinformujemy.