To, że Piotr Gałan jest członkiem zarządu powiatu słupeckiego wiedzą pewnie wszyscy, którzy choć trochę interesują się lokalną polityką. Ale to, że jest zatrudniony w starostwie, dla niektórych może być zaskoczeniem.
W poprzednich kadencjach zarząd powiatu tworzyli starosta i jego zastępca, którzy byli zatrudniani w starostwie na podstawie wyboru, a także dwóch członków zarządu wybranych spośród radnych, którzy za pełnienie swych obowiązków dostawali nieco wyższą dietę niż pozostali radni. W obecnej kadencji na takiej zasadzie pracuje tylko jeden z członków zarządu – Jerzy Orchowski, który jest radnym powiatu. Drugi z członków zarządu – Piotr Gałan, na chwilę obecną radnym nie jest. Zostanie nim najprawdopodobniej na najbliższej sesji, kiedy złoży ślubowanie i obejmie mandat zwolniony przez Dariusza Grzywińskiego. Ale członkiem zarządu jest już od 6 maja, bo został wybrany na to stanowisko na pierwszej sesji nowej kadencji. Został tym samym etatowym członkiem zarządu. A skoro został zatrudniony, musi dostać pensję. Starosta przyznał mu 7640 zł brutto, na co składa się 5600 zł wynagrodzenia zasadniczego i 2040 zł dodatku funkcyjnego. Jak informuje starostwo, pierwszą pensję Piotr Gałan już dostał. Za okres od 6 do 31 maja otrzymał 6876 zł brutto (4717 zł netto). Za czerwiec dostanie już pełne wynagrodzenie, w kwocie 7640 zł brutto. Będzie to jego ostatnia pensja za pracę w zarządzie. Jak informuje starosta, Gałan złożył już rezygnację, na mocy której 30 czerwca przestanie być etatowym członkiem zarządu. Z początkiem lipca zarząd powiatu będzie działał w 3-osobowym składzie, ale najkrócej jak to możliwe. Na lipcowej bądź sierpniowej sesji Piotr Gałan ponownie ma zostać wybrany do zarządu, ale już jako nieetatowy członek zarządu.- Chciałbym, żeby to nastąpiło możliwie najszybciej, najlepiej już w lipcu – zapowiada starosta. Wówczas, za pełnienie obowiązków radnego powiatu i członka zarządu Piotr Gałan otrzymywać będzie dietę, która zgodnie z podjętą na początku kadencji uchwałą wynosi 2756 zł. Starosta zapewnia, że na zatrudnienie Piotra Gałana w charakterze etatowego członka zarządu władze powiatu zgodziły się dlatego, że obiecał on zwrócić całą pensję, którą otrzyma za niecałe dwa miesiące urzędowania. – W rozmowie z nami złożył deklarację, że zrzeka się całego wynagrodzenia za pełnienie funkcji etatowego członka zarządu. Przepisy jednak nie pozwalają na to, żeby pensji mu nie wypłacać, dlatego pensję za pierwszy niepełny miesiąc już dostał, otrzyma też wynagrodzenie za czerwiec. Piotr Gałan zapewnił jednak, że wszystkie otrzymane pieniądze, w formie darowizny przekaże na rzecz Powiatu Słupeckiego, albo którejś z jednostki podległej Powiatowi Słupeckiemu. Tylko dlatego zdecydowałem się rekomendować Radzie Powiatu powołanie go na funkcję członka zarządu – wyjaśnia Marek Dąbrowski i dodaje, że Gałan, choć nie spędza w starostwie po 8 godzin dziennie jak inni zatrudnieni tam pracownicy, uczestniczy w oficjalnych i nieformalnych posiedzeniach zarządu, a także reprezentuje powiat na zewnątrz.
Sam starosta przyznaje, że sytuacja jest nietypowa. Powstaje zatem pytanie, po co już na pierwszej sesji rekomendował radnym powołanie Gałana na członka zarządu? Dlaczego nie poczekał z tym do momentu, kiedy zostanie on radnym? Starosta odwołuje się do obowiązującego statutu powiatu, w którym zapisano, że zarząd liczy 4 osoby i uważa się za wybrany, jeśli rada dokonała wyboru całego jego składu.
– Żeby nowy zarząd mógł być prawidłowo powołany, a stary zarząd powiatu odwołany, musi liczyć 4 członków. Tak określają to przepisy. Od początku musieliśmy i zarazem chcieliśmy pracować w 4-osobowym składzie, stąd moja rekomendacja, by już na pierwszej sesji powołać Piotra Gałana na członka zarządu, która była przede wszystkim w pełni uzasadniona z punktu prawno-formalnego. Gdyby można było inaczej pewnie moglibyśmy z tego skorzystać – tłumaczy Marek Dąbrowski.
Sam Piotr Gałan tłumaczy, że skład zarządu został uzgodniony w rozmowach koalicyjnych, a jego zatrudnienie było ich konsekwencją. – To niuanse, które musieliśmy przetrwać, żeby ukonstytuował się zarząd w składzie, który wynikał z uzgodnień koalicyjnych – mówi i potwierdza, że całą pensję, którą otrzyma za pełnienie funkcji etatowego członka zarządu powiatu zwróci w formie darowizny na rzecz powiatu lub jednostki podległej powiatowi. – Starosta wskaże numer konta, a ja wykonam przelew– zapewnia Piotr Gałan.
To są k……. Kpiny. I tyle w temacie. Jeszcze nie zaczęli pracy , a już walki
Ola poczekaj. wszystko się wyjaśni nie ma tu nic niepokojącego. Pozdr
Najważniejsze były ustalenia koalicyjne. Jakby nie można było powołać czwartego członka zarządu spośród radnych. Jeżeli postanowi nie oddać wynagrodzenia to co? Zmusi go ktoś?
Żeby on chociaż był jakimś super samorządowcem… A tu… lipa.
Ola poczekaj. wszystko się wyjaśni nie ma tu nic niepokojącego.
Czemu zebrało się Tobie na wymioty bo coś pisałeś o członku?
Woj., nie rżnij głupa.
Zbyt drogo kosztuje podatników ta umowa koalicyjna. Poparcie przez radnych czegoś takiego jest szokujące, po co tam jesteście skoro bierzecie kogoś kto przegrał wybory
Już niedługo to jak otworzymy lodówkę to wyskoczy Galan,jaja sobie robicie z wyborców ale karma zawsze wraca
Zapraszam do komentowania wszystkich z imienia i nazwiska. Z przyjemnością opowiem wyborcom posiadającym imię i nazwisko o mechanizmach wyborczych o ordynacji i dlaczego właśnie takie rozwiązanie musiało zostać zastosowane. Wszystkich troli z i ich merytoryczną wiedzą i oceną sytuacji pozostawiam w ich świecie ” niekompetencji, nieudolności, głupoty, a czasem też ciemnych interesów podlewanych obrzydliwym sosem bogoojczyźnianych frazesów”
Zadufany w sobie arogant.
Jak się cytuje czyjeś słowa, to podaje się ich autora. Poza tym o jakich, a może raczej czyich ciemnych interesach Gałan nawijasz? Jakim sosem podlany został mandat radnego, który dostałeś człowieku w spadku po Grzywińskim? Wynik wyborczy miałeś kiepski, a jednak udaje ci się utrzymać w strukturach powiatowego samorządu. Myślisz, że błysnąłeś, bo ministra Dworczyka zacytowałeś? Może to ty jesteś niemerytoryczny i nie potrafisz ocenić sytuacji własnymi słowami? Nieudolności w trzymaniu się stołków zarzucić ci jednak nie można.
Piotrek, głosami wyborców, którzy oddając głos w wyborach robią to anonimowo, bo innej możliwości nie ma, też gardzisz?
Gałan, aleś się wysilił! Tfu! Oj, gałganek, oj!
Witam Piotrze.
Uważnie przeczytałem większość komentarzy których poziom tradycyjnie przyponina polemikę cichych bohaterów. Większość z nich to tani bohaterowie którzy odważni są na forum tylko wtedy kiedy podpisują się pismem obrazkowym jesli wogóle. Nie zwracaj uwagi na krytykę a li tylko ciesz się że jesteś popularny ponieważ zapracowałeś sobie na szacunek i uznanie tych co widzą więcej oczami nauki w tym istrumentow zarządzania. Moją i naszą wcześniejszą opinię znajdziesz poniżej pod podpisem Woj. Sz.
Pozdrawiamy z północnej Wielkopolski
Wojciech & M. Szerement
Jarosław Kaczyński też był popularny i nie przejmował się krytyką, a teraz zeznaje przed komisją sejmową.
Lepiej być trollem niż idiotą.
Galan trolem to ty jesteś jak zaczniesz krytykować innych to spojsz w lustro .A jeżeli chodzi o uczciwość to jestem bardzo ciekawy czy biorąc udział w sesjach miałeś wypisany urlop w pracy czy też miałeś płacone za sesję i automatycznie byłeś w miejscu zatrudnienia.I obiecuj że wystąpię do Starosty i do Wójta gminy o potwierdzenie tych informacji.
Gałan nie spędza w starostwie po 8 godzin, bo przecież ma etat w szkole. Jak ma okienko, to wpadnie do starostwa.
Wyborca a pamiętasz jak ty robiłaś dwa etaty w jednym czasie, a teraz uciekłaś do innej miejscowości,bo zmiana dyrekcji. Zapomniałaś o tym? Poprzednia dyrekcja to akceptowała, a teraz innym kłody podkładasz pod nogi. Przypomnij sobie to!!!
Kupczenie mandatami jeden startuje wchodzi inny. To chore! Męczące są te układanki, porozumienia. Ludzie komuś zaufali i ten ktoś ich zwyczajne wprowadził w błąd. To nie jest w porządku. Dlatego nie dziwię się, że ludzie nie chodzą na wybory.
To dziwne że niektorzy są chcą od Pana Piotra Gałana?
Jest facet z klasą, przewidywalny, uczciwy i przede wszystkim jest dobrą wizytówką lokalnej społeczności. Często zazdrość nieudaczników skłania lokalne środowiska do grzebania w cudzych sprawach zwłaszcza że sami nie mieli w życiu sukcesów.
Chyba że wolą u władzy starych ramoli politycznych którzy mieli lub mają długie ręce i jeszcze większe apetyty. Ludzie pogudźcie się z faktem że musi nastąpić wymiana pokoleń w regionie ponieważ dawni politycy i kto wie czy nie ich klony za moment znowu będą symulować genialność swoich rządów. Jeśli Wam przeszkadza okres przejściowy rotacji regionalnej z personelem to wrócicie do czasów kiedy było gorzej i nieprzejrzysciej.
Z innej strony czasami warto też przyjrzeć się swojemu wykształceniu nie mówiąc jeszcze o kulturze osobistej bo łatwo jest krytowac grosze kiedy ginęły pod oknem miliony i to pod szyldem polityków. I ostatnie. Trzeba chodzić na wybory i przestać narzekać bo dziś cokolwiek dzieje się na forum regionu to jest skutek postaw pretensjonalnego i zazdrosnego społeczeństwa. Akurat takie postawy już przerabialiśmy w komunie.
Póki co swoją urojoną genialność symuluje Piotr Gałan.
Grzywiński z Gałanem i reszta kliki sami fundują nam powrót do czasów nieprzejrzystych. Cokolwiek dzieje się na forum regionu to jest skutek postaw pretensjonalnego i zazdrosnego społeczeństwa? Woj. Sz., ty lub wy się z głupim na rozum zamieniliście. Rozgrywki regionalno-gałanowe to według ciebie lub was następstwo postawy, która choć wynika z demokracji, to dla ciebie lub was jest pretensjonalna, bo wyborcy nie wybrali Piotra Gałana na radnego powiatowego.
co ty człowieku piszesz. gałan człowiek z klasą? ty od kwietnia mieszkasz w strzałkowie? człowiek z klasą nie zostawia … ehh…. nie…. ehh…. nie … gałan człowiek z klasą ?
Hej Woj. Sz.!
Ludzie pogudźcie się z faktem….
POGÓDŹCIE- ó zamknięte!!!!
znam Darka Grzywińskiego od lat. Przez tyle lat ile go znam nie sądziłem ,że da się tak upodlić. Sprawa gałganowa to już szczyt szczytów. Szkoda Darku, że poszedłeś „po śmietanie”. Pytanie po co Ci to było? Wkręcili Ciebie? Ciebie Starego Lisa? Nie rozumiem. Naprawdę nie rozumiem. Po co Ci te Gałgany? Pyżyki.
W wyborach do rady powiatu startują komitety wyborcze których zadaniem jest zebranie jak największej liczby głosów. Głosy te przeliczane są na mandaty. Nie zawsze liczba głosów jednego radnego to jeden mandat. Bywały sytuacje gdzie głosy na jednego radnego skutkowały dwoma mandatami. Darkowi Grzywińskiemu w tym roku zabrakło 20 głosów. Następnie po zliczeniu głosów przeliczane są one na mandaty dla poszczególnych komitetów. Większość w przypadku powiatu słupeckiego to więcej niż 8 mandatów typuje osobę na stanowisko starosty. Wyłączną kompetencją starosty jest wskazanie kandydatów na członków zarządu. Muszą oni oczywiście zyskać poparcie większości rady. W wyborach nie głosujecie na starostę i zarząd tylko na komitety. Taką macie ordynację postacie z bajek i bezimienni wojownicy demokracji.
Czy ktoś twierdzi, że w wyborach głosuje się na starostę i zarząd? W wyborach do rady powiatu wbrew twoim insynuacjom nie startują komitety, a kandydaci z konkretnych komitetów. W której ustawie znajdę zapis, że zadaniem komitetu jest zebranie jak największej liczby głosów? W żadnej. Gdybyś był lepszym kandydatem, to nie potrzebowałbyś dwudziestu głosów, których jak twierdzisz zabrakło Grzywińskiemu, ani też zrzeczenia się mandatu przez Grzywińskiego. Nikt też nie kwestionuje prawa zastrzeżonego do wyłączności starosty do wskazania kandydatów do zarządu powiatu. Nie możesz kolego znieść krytyki i opowiadasz bajki z mchu i paproci stając się niejako postacią z bajki. Nie myl zasad przeliczania głosów ze startem kandydatów, jakimi są konkretne osoby, a nie komitety.
Lepiej być bezimiennym wojownikiem demokracji niż wdrapywać się na stołek dzięki koalicyjnym układankom po sromotnie przegranych demokratycznych wyborach.
Galan nie zaklinaj rzeczywistości
Masz racje Piotrze
Nie ma sensu tłumaczyć wyborcom którzy na wszystkim się znają i mają same sukcesy życiowe. Niestety to jest naszą narodową wadą którą nam zaimplantowała komuna. Ludzi troszeczkę zamożniejszych, ludzi sukcesu, tych którzy nie rzucali kamieniami na szkołę, zawsze się z reguły atakuje. W dziejszej dobie gdzie ludzie się chowają w internecie za dziwnymi pseudonimami można zakwalifikować jak to opisuje nauka jako zachowania jaskiniowe.
Zawsze mnie uczono że jak ktoś na Ciebie bełkocze i ironizuje to oznacza że jesteś coś warty. Niestety te jednostki znawców gdyby znalazły się w środowisku zachodu ciężko doświadczyliby sytuacji odwrotnej jako że tam wypuszczania powietrza i hałasu nikt nie kupuje.
Pozdr.
Próbuję wyobrazić sobie Piotra przy próbie odnalezienia się w środowisku zachodu. Cholera, wyobraźnia mi padła. Nie widzę go tam.
Panie Gagan w trybie informacji publicznej pytałem Pana ile powiat przekazuje partią podatków i nie otrzymałem odpowiedzi
Do Woj.Sz. Zawsze jest sens tłumaczyć, tak długo, aż ostatni zrozumie. Rozumiesz Woj.Sz.? Naszą narodową wadą nie jest „zaimplantowana komuna”(cokolwiek to znaczy), a kombinatorstwo i cwaniactwo(dla „kasy”). „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto” (Władysław Bartoszewski).
Do odwagi należy właściwy podpis bo jest część kultury osobistej no ale jak czytam ANONIM to wszystko jasne. Zresztą chowanie się pod spódnicę jest dzisiaj modne.
Widać chłopie nie zrozumiesz przekazu. A może jesteś nauczycielem Historii w podstawówce podpisując sie Gal Anonim. Jest to typowy przypadek uczonego i amatora filozofii
Nasuwa się pytanie po co to wszystko? Startuje jeden i wygrywa rezygnuje i robi miejsce przegranemu. Wybierają kogoś do zarządu, dają mu pensję którą później w świetle flwszy ma zwrócić. Jeszcze raz pytam po co yo wszystko? Jak się z tym czuje wyborca… cóż…
Podsumujmy to wszystko jednym zdaniem. Łowczy Krajowy powrócił do Słupcy. Jak oni wszyscy muszą się go bać! Zatrważające.
To prawda. Ludowy i miejscowy patry – jota prawdziwy w miłości do wsi czy też WSI – nie wiem jak to się pisze z dużej czy małej litery?
W 2018 roku Piotr Gałan deklarował zajęcie się problemem zatrudniania osób niepełnosprawnych. Sugerował, że jako dyrektor szkoły ma ograniczone możliwości, ale jak zostanie radnym, to się tematem zajmie. Panie Piotrze, co z Pana strony zostało poczynione w zakresie złożonej deklaracji?
Niepełnosprawni, starsi są wykluczeni komunikacyjnie od wielu lat nic się nie dzieje w tym temacie. Lata mijają a kolejne władze powiatowe, gminne nie widzą problemu. Może czas z tym coś wreszcie zrobić .
W 2021 zwróciłem się do Pana Piotra z pytaniem i nie uzyskałem odpowiedzi
Gałan zamilkł.
Woj daj spokój, tyle kasy bez roboty- żenujące jest to bronić
Problem polega na tym że inteligentny człowiek nie liczy nieswojego. Inteligentny człowiek sam sie rozwija w ciszy i pracuje na swój bagaż finansowy.
Tylko w komunie zaglądano sąsiadom do garka i z reguły częsć zabierano. Forum dzisiejszej dyskusji jest intelektualnym testem kim jesteśmy w roszczeniach. Zawsze można złożyć CV i poddać się ocenie większego gremium w oczekiwaniach środowiskowych. Problem polega na tym gdzie zaczyna się prawda o nas w relacji zaglądania do cudzej kieszeni.
Ta cudza kieszeń wyochana z naszych podatków, a jeśli odda to dlaczego? Woj rozumiem, że w przepychu własnej inteligencji jest dla ciebie za trudne by przyjąć
Do Galla Anonima. Twoje wywody to żadna wartość dodana. No cóż twórz niewidzialny Anonimie dalej swoją wartość dodaną ale pamiętaj nikt Twoich wywodów nie kupi. W Polsce jest moda na mądrowanie się za niewidocznego muru bo to nic nie kosztuje a i jest bewartosciowe. Z tego pieniędzy nie będzie a i do dyplomu wciąż daleko. Jeśli lokalne hieny gryzą swoich intelektualistów oznacza to wielkie tchórzostwo bo nie potrafią twarz w twarz podjąć polemikę lub udział w życiu lokalnego społeczeństwa.
Inteligentny człowiek pracuje na swój bagaż finansowy inaczej niż poprzez koalicyjno – kolesiowskie układanki. Inteligentny człowiek nie miałby problemu ze zrozumieniem, że mieszkańcy powiatu mu nie zaufali w wyborach. Widać Gałan i inteligencja to dwa przeciwległe bieguny.
Do Galla Anonima. Twoje wywody to żadna wartość dodana. No cóż twórz niewidzialny Anonimie dalej swoją wartość dodaną ale pamiętaj nikt Twoich wywodów nie kupi. W Polsce jest moda na mądrowanie się za niewidocznego muru bo to nic nie kosztuje a i jest bewartosciowe. Z tego pieniędzy nie będzie a i do dyplomu wciąż daleko. Jeśli lokalne hieny gryzą swoich intelektualistów oznacza to wielkie tchórzostwo bo nie potrafią twarz w twarz podjąć polemikę lub udział w życiu lokalnego społeczeństwa.
Chcesz powiedzieć, że Gałan to intelektualista? Nie uwłaczaj intelektualistom.
Woj, a jaka jest twoja widzialność? Woj to twoje imię czy nazwisko?
Krótkie podsumowanie tej jakże intelektualnej debaty:”Jakby nie można było powołać czwartego członka zarządu spośród radnych.” Byle kogo ? To już było. „Zbyt drogo kosztuje podatników ta umowa koalicyjna.” – pracuję bez wynagrodzenia. „W której ustawie znajdę zapis, że zadaniem komitetu jest zebranie jak największej liczby głosów?” całe szczęście że ustawodawca uznał za oczywiste że wygrywa ten co zebrał najwięcej i nie zapisał tego w ustawie choć może wtedy DNO a może raczej MUŁ wiedziałby kto i dlaczego wygrał wybory. „ile powiat przekazuje partią podatków” i jeszcze „Zadufany w sobie arogant.”, „urojoną genialność symuluje” pozostawiam bez komentarza. Moje dochody są publiczne od 2012r. i raczej nie zależą od kolegów. I TO JA OBRAŻAM INTELIGENCJE „nie uwłaczaj intelektualistom”. Mamy różne motywacje i pewnie się nie przekonamy
Uuuuuuu, Gałan przeszarżował z arogancją. Jak dla mnie wyraźnie dał do zrozumienia ile ma szacunku dla wyborców. Czy mamy rozumieć, że obecni radni powiatowi to „byle kto”? W czym jest pan od nich lepszy? Pracuje pan za wynagrodzeniem, tyle, że deklaruje pan przekazanie go na cel charytatywny. To co ustawodawca uznał za oczywiste jest oczywiste i dla mnie… Wygrywa ten co zebrał najwięcej… Zebrane głosy przekładają się na wynik komitetu, ale to nie zmienia nic w zasadzie, że kandydują ludzie, a nie komitety. Pieniądze, które pan zarobi jako radny i nieetatowy członek zarządu w tej kadencji zależą od kolesiowskich układanek. Zgodnie z wolą wyborców pana w radzie powiatu obecnej kadencji być nie powinno. Wyborcy uznali, że był pan byle jaki jako radny i stąd kiepski wynik wyborczy. A co do motywacji… Rzeczywiście różnimy się w tej materii… Pan za wszelką cenę chce utrzymać się przy władzy, więc próbuje pan z czarnego zrobić białe, a ja nie będąc zainteresowany dzierżeniem władzy, oceniam to, co się wokół mnie dzieje. Wracając do „Byle kogo? To już było”… Kto w pańskiej ocenie był byle kim w zarządzie powiatu? Pan to normalnie geniusz jakiś aspirujący to tytułu „Człowieka Powiatu Słupeckiego”… I tylko wymiernych korzyści dla powiatu brak z pana obecności w strukturach powiatowych… No bo cóż pan takiego zrobił?
Piotrze, piękne i inteligentne podsumowanie. Nie ma nic tutaj więcej do dodania. Ktoś niedawno mądrze napisał jako przekaz do studentów w Polsce i tu cytat: „uczcie się uczcie bo inaczej zabraknie dla Was miejsca w Sejmie”. Ja wcześnie też przytoczyłem mądre powiedzenie a mianowicie „pies gdy szczeka to jest zły ale człowieka nie stworzono do psiej powinności”. I jaki jest teraz morał z tego szczególnie do tych którym się zdaje. Dzisiaj jest modne wypuszczanie „powietrza” bo się nie ponosi żadnej odpowiedzialności natomiast kiedy są szanse startu w wyborach lokalnych lub aktywnego udziału w życiu społecznym ów Ci lokalni amatorzy ładują swoje akumulatory, wpisując się dokładnie w przytczone cytaty.
Ci lokalni mądrale nie rozumieją co to jest: pozycjonowanie, benchmarking, reinżyniering lub podstawy Lean-u. Tak więc Piotrze nie bierz już udziału w komentarzach ponieważ nie starczy miejsca w Sejmie dla tych, którzy reprezentują środowiska u których też nie mają autorytetu. Tym samym bardzo dziękuję portalowi słupeckiemu który umożliwia polemikę w lokalnych obszarach ale fajnie przy okazji się dowiedzieć o przekroju ułamku lokalnego społeczeństwa, które same świetnie siebie opisuje. Jeśli teraz ktokolwiek sprobuje się odnieść sarkazmem i wulgaryzmami do tego komentarza a już w ogóle tchórzowskim podpisem, dokładnie zaadresuje powyższe cytaty do siebie.
Pozdrawia – Północna Wielkopolska
Kim ty Gałan jesteś, że radnych uważasz za „byle kogoś”? Ci radni zdobyli zaufanie wyborców, a to przełożyło się na ich mandaty. Ty zaś dostaniesz mandat „bez przełożenia”.
Niektórzy kochają tego, co ucieczkę stworzył. Umoralniasz Woj. Sz., a sam co odwalasz? Przedstawileś się? To napisałem ja… Marian Trąba z Koziej Wólki. Swoim bełkotem próbujesz odwrócić uwagę od moralnego meritum powiatowych podskoków Gałana.
Piotr, będąc osobą publiczną powinieneś się wstydzić swojego bełkotu.
Doczekamy się odpowiedzi na wcześniejszy komentarz?
W 2018 roku Piotr Gałan deklarował zajęcie się problemem zatrudniania osób niepełnosprawnych. Sugerował, że jako dyrektor szkoły ma ograniczone możliwości, ale jak zostanie radnym, to się tematem zajmie. Panie Piotrze, co z Pana strony zostało poczynione w zakresie złożonej deklaracji?
Gałan przemówił
Po wypowiedziach Pana Gałana coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jakoś super rozgarnięty to On nie jest.
Pierwsze i zarazem ostatnie pytanie zadam do wszystkich analityków wyżej podpisanych : Jeżeli Darek Grzywiński zrezygnował bo dostał lepszą ofertę , ja nie zasługuję to kto powinien objąć mandat, na kogo głosowaliście, kto został okradziony? Mam nadzieję że Wasz kandydat posiada imię i nazwisko bo oczywiste to nie jest. Oczywiście POPROSZĘ
Panie Piotrze Gałan, zanim Pan coś napisze może warto chwilę pomyśleć. Swoim wpisem wyświadczył Pan koledze niedźwiedzią przysługę. Okazało się bowiem, że Pan Grzywiński ubiegał się o mandat radnego powiatowego dla osobistych korzyści. Kiedy otrzymał „lepszą ofertę”(są to Pana słowa) wypiął się na wyborców i odstąpił miejsce swojemu koledze. Jakby na to nie patrzeć jest to typowy przejaw „kolesiostwa”. Obiektywnie biorąc, według wyników wyborów, rzeczywiście jest Pan następny w kolejce do „konfitur”.
Panie Piotrze, to nie jest tak, że Grzywiński Dariusz DOSTAŁ lepszą ofertę po tym, jak został radnym. Wygrana Tomasza Gałana to był pewniak jeszcze przed wyborami. I jestem przekonany, że jeszcze przed wyborami Grzywiński wiedział, że zostanie zastępcą wójta, a jego start do rady powiatu to pic na wodę fotomontaż. Nie chodzi o to czy pan zasługuje czy też nie zasługuje… Problem w tym, że wszystko było ukartowane.
Mandat w spadku jeszcze jakoś by przeszedł, ale ten etatowy członek zarządu w sytuacji, gdy było tylu radnych, to już polityczne ku*****