
Jeden z uczestników spotkania z Grzegorzem Braunem w Słupcy zwrócił uwagę alienację rodzicielską. Kandydata na prezydenta pytał, czy jest mu ten problem znany.
– Jak się pan zapatruje na wprowadzenie opieki naprzemiennej, prawo dziecka do obojga rodziców po rozwodzie, penalizację utrudniania kontaktów przez jednego z rodziców oraz dyskryminację ojców sądach rodzinnych i innych instytucjach mających chronić dzieci – pytał Bernard Adamczyk, który – jak wylicza, od 670 dni nie miał kontaktu z córką.
– Problematyka ta jest mi znana tak dobrze, że aż w poprzedniej kadencji Sejmu inicjowałem powstanie zespołu parlamentarnego do spraw alienacji rodzicielskiej – zapewniał Braun. – Wprawdzie więcej się nasłuchałem, niż byłem w stanie zaradzić, jako przedstawiciel mniejszościowej mniejszości w tym parlamencie, ale te wszystkie hasła są dla mnie w pełni zrozumiałe – dodał.
W piątek, 7 marca w Warszawie odbędzie się kolejny protest rodziców i dziadków przeciwko utrudnianiu kontaktów rodzicielskich. Protestować będą głównie ojcowie, którzy czują się marginalizowani w prawie do kontaktów z dziećmi. Protest rozpocznie się przed biurem Rzecznika Praw Dziecka, skąd uczestnicy przejdą pod siedzibę Sejmu RP. Zbiórka o godz. 11.00 przy ul. Chocimskiej 6, obok biura Rzecznika Praw Dziecka. W godz. 11.00-13.00 zaplanowano przemówienia, później marsz w kierunku Sejmu. Na 13.40 zaplanowano złożenie noty protestacyjnej w kancelarii premiera. W godz. 14.30-16.30 rodzice protestować będą pod Sejmem, złożą też notę protestacyjną u marszałka Sejmu. Organizatorzy na protest szczególnie zapraszają rodziców całkowicie bez kontaktów z dziećmi.
Słyszał, rozumie, inicjował, starał się …. I co zrobił? Nic! Typowe dla pozorantów!