Kilka dni temu mieszkańców Słupcy zszokował widok mężczyzny, który zupełnie nagi stał w oknie jednego ze słupeckich bloków. Jego zachowanie bulwersowało tym bardziej, że przed blokiem na placu zabaw bawiły się dzieci. Mieszkańcy zgłosili sprawę policji. – Mężczyzna został ukarany mandatem karnym oraz przeprowadzono z nim rozmowę – informuje Marcin Dębowski ze słupeckiej policji. Mandat nałożono z artykułu kodeksu wykroczeń mówiącego o nieobyczajnym wybryku.
REKLAMA
gorący chłopak
Nic tylko czekać aż wciągnie jakieś dziecko do mieszkania mandat go powstrzyma śmiać mi się chce. To już trwa od lipca był ostrzegany przez sąsiadów ale nadal to robi wiec zamiast mandaty potrzebne jest skierowanie na leczenie.
Nie wydaje mi się z placu zabaw dzieci widzą całą sylwetkę człowieka,to gdzie on stał?
Myślę że jakiś podglądacz z sąsiedniego bloku poczuł się urażony.
Co za zj*b genetyczny.
Niestety miałam „przyjemność” widziec tego pana w akcji. Wcześniej dzieci sygnalizowały nam ze stoi nago pan i macha wiadomo czym. Ale bez dowodów policja nic z tym nie robiła. Ostatnio gdy przechodziłam tamtędy z córka stanął w oknie i zaczął się onanizowac…widać było wszytsko. Cieszę się ze policja w końcu zainteresowała się ta sprawa, a to wszystko dzięki zdjęciom zrobionym przez…DZIECI. Wiec zanim ktoś tu napisze prześmiewczy komentarz niech zastanowi się czy chciałby żeby jego dziecko patrzyło na coś takiego. Na razie tylko stoi w oknie a co by było gdyby coś mu odbiło i zrobił coś dziecku?
Czyżby to było na kilińskiego 3? Jeden pan z tamtego bloku lubi sobie z okna pokrzyczeć na ludzi i dzieci
Pileckiego
Zdjęcia robiły DZIECI,???!!!
Może miałaś „przyjemność” z tego co widzisz,
ale ja jestem zbulwersowana tobą i dziećmi.
Nie bardzo rozumiem. Jeżeli stał za oknem, to przecież od pasa w dół musiał być zasłonięty przez ściankę podokienną z parapetem i grzejnikiem. W tej sytuacji nie wiadomo nawet czy rzeczywiście był cały nagi. Właściwie to nawet nie ma to znaczenia, bo i tak mógł być widoczny jedynie od pasa w górę, czyli nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Żeby był widoczny cały, musiałby stać na balkonie albo przynajmniej w drzwiach balkonowych, ale mowa jest przecież wyraźnie o oknie.