Do tragedii doszło dziś przed południem w Powidzu. Po godz. 11 służby ratunkowe zostały wezwane do jednej z posesji w tej miejscowości, gdzie u 37-letniego mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Pierwsi na pomoc ruszyli strażacy z OSP Powidz, po chwili dojechał zespół ratownictwa medycznego i strażacy z PSP Słupca. Niestety, mimo długo prowadzonej akcji nie udało się uratować 37-latka. Stwierdzono zgon.
REKLAMA
Jeszcze więcej cukru, mąki z pszenicy, leków od Big Farmy, szczepionek z Ameryki i alkoholu to nie potrzeba będzie wojny w Polsce…
Chłopak był niepełnosprawny całe życie, a wy się jakiś spisków doszukujecie …
Coś podejrzanie dużo tych zgonów wśród młodych ludzi z powodu „nagłego zatrzymania krążenia”. To się dzieje od około 2 lat na całym świecie. Coraz więcej piszą o tym w zagranicznych mediach bo przypadków tego typu jest już tak wiele, że nie da się dłużej na ten temat milczeć. Każdy widzi co się dzieje.