Kilka dni temu informowaliśmy o mieszkańcu gminy Strzałkowo, który złamał kwarantannę. Sanepid wymierzył mu już karę.
2 kwietnia mężczyzna, który po przyjeździe z zagranicy objęty był domową kwarantanną, widziany był w sklepie, gdzie robił zakupy. Informacja na ten temat dotarła do policjantów ze strzałkowskiego posterunku. – Funkcjonariusze sprawdzili podane w zgłoszeniu okoliczności. Nie mogli skontaktować się z osobą telefonicznie, nikt też nie otwierał drzwi mieszkania. Policjanci wykonali stosowną dokumentację celem sporządzenia wniosku o ukarania z art. 116 Kodeksu Wykroczeń. Specjalną notatkę przesłali również do Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Słupcy – informuje Marlena Kukawka ze słupeckiej policji. Słupecki sanepid nałożył już na mężczyznę 5 tys. zł kary.
Jak dotąd to drugi przypadek złamania kwarantanny w naszym powiecie. Dwa tygodnie temu z domu, mimo zakazu, wyszedł mieszkaniec Słupcy.
Stanowczo za niska kara… Powinien dostać 20 000 zł na dzień dobry…
Tylko tyle w Krotoszynie przez takich ludzi dziś inni umierają