
Sporo słupczan zdecydowało się skorzystać z dofinansowania na fotowoltaikę, pompy ciepła i magazyny energii w ramach tzw. projektu parasolowego. Problem w tym, że do dziś nie dostali dokumentów, za które zapłacili. W tej sprawie na ostatnim posiedzeniu komisji interweniował Tadeusz Markiewicz. – Ludzie skarżą się, że nie dostali żadnej informacji – mówił radny i podał swój przykład. – Nie wiem, co w dokumentach zapisał pan, który u mnie był. Chciałbym to mieć wcześniej. Proszę, żeby tego pilnować, żeby ludzie mieli czas na odwołanie. Tym bardziej, że to nie było za darmo. Kupę forsy ludzie w to wpakowali – mówił radny apelując do pracownika magistratu zajmującego się tą sprawą. Artur Opłatkowski z urzędu przekazał zapewnienia firmy zajmującej się projektem, że do końca lutego wszyscy mieszkańcy dostaną dokumenty. – Jako urząd nie złożyliśmy jeszcze wniosku, mamy czas do końca marca. Każdy mieszkaniec będzie miał czas na zapoznanie się z tą dokumentacją – zapewnił Artur Opłatkowski.