W kuchni Barbary Jakubowskiej cz. 1
O tradycji w kuchni, ulubionych smakach i unowocześnieniu jej w okresie karnawału tym razem opowie sołtys Nowej Wsi – Basia Jakubowska.
– Myślę, że tradycja w moim domu odgrywa bardzo ważną rolę. Wyniosłam to z domu rodzinnego, zwłaszcza kultywuję to w okresie świątecznym, bo uważam, że cały rok mamy na to, by gotować inaczej, a święta to tradycja, to smaki, zapachy, które czuć tak pięknie tylko w tym okresie – tymi słowami naszą rozmowę zaczyna sołtys wsi w gminie Zagórów – pani Basia.
Działa tutaj jako sołtys, ale też jako członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Trąbczynie, stowarzyszenia działającego pełną energią. – Myślę, że tutaj po prostu mamy fajne pomysły, również te kulinarne. I nimi dzielimy się wokół siebie zawsze – dodaje.
Jak tłumaczy KGW to nie tylko „koło na papierze”. Tutaj liczą się inicjatywy, wspólne spędzanie czasu, ale również wymiana wspólnych doświadczeń, także tych kuchennych. – Dlaczego bardziej lubię tradycję w gotowaniu niż nowoczesność? Bo lubią ją wszyscy, a nowości to sztuka na raz, choć nie ukrywam, że czasem sięgam po nowości, zwłaszcza w okresie poświątecznym. Ich zaletą jest z pewnością łatwość i szybkość w przygotowaniu. Nawet ze zwykłego ciasta francuskiego można wyczarować coś naprawdę smakowitego. Jest ogólnie dostępny, a czy przygotujemy go na słodko czy na słono, to zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji smakowych – dodaje pani sołtys.
Zapytana o potrawę karnawałową, nawiązującą do lubianej przez nią tradycji, bez zastanowienia odpowiada, że są to słynne „zimne nóżki”. Przekąska, którą zna z nas praktycznie każdy. – Myślę, że nie ma człowieka, który by jej przynajmniej raz w życiu nie spróbował, a dodatki z jakimi ją możemy zjeść… to marchewka, natka pietruszki, jajko czy nawet kukurydza. Zalana wywarem mięsno – warzywnym z dodatkiem żelatyny myślę, że na dłużej zachowuje świeżość – tłumaczy nasza rozmówczyni, która kuchnię traktuje jako przyjemny obowiązek, bo ugotować trzeba, a jeszcze jak przy tym robi się to z pasją to jest podwójny sukces.
Galareta wieprzowa
Golonkę i nóżki wieprzowe zalać wodą, gotować na wolnym ogniu, dodać warzywa (włoszczyznę), doprawić solą , pieprzem, gotować do miękkości, odcedzić wywar, mięso oddzielić od kości, pokroić na drobno, ułożyć w pojemniczkach i zalać wywarem z rozpuszczoną żelatyną, pozostawić do stężenia.
Zupa tajska
Pierś z kurczaka doprawić solą, pieprzem, papryką, curry i przyprawą gyros. Usmażyć z dodatkiem cebuli, przygotować bulion (może być z kostki rosołowej), dodać pokrojoną paprykę, usmażonego kurczaka, chwilę gotować, zaprawic śmietanką z dodatkiem mąki i kurkumy. Podawać z bagietką, można dodać orzechy nerkowca
Udka z sosem tatarskim
Mięso z uda kurczaka doprawić przyprawą do kurczaka, maczać w jajku i bułce, usmażyć, następnie posmarować sosem tatarskim wymieszanym ze startym żółtym serem i zapiec w piekarniku.