Ponad 30 ochroniarzy pracujących głównie na terenie powidzkiej jednostki wojskowej prawdopodobnie wkrótce wyleci z pracy. Wszystko przez zarzuty, jakie części z nich prokurator już przedstawił, a w przypadku pozostałych zrobi to w najbliższym czasie.
Sprawa z pozoru wydaje się błaha, ale z prawnego punktu widzenia jest przestępstwem. Chodzi o składanie przez ochroniarzy oświadczeń dotyczących ich stanu zdrowia podczas badań okresowych bądź na etapie rozpoczęcia pracy. Zgodnie z ustawą, każdy pracownik ochrony musi określić, czy posiada określony stopień niepełnosprawności. W ciągu kilku ostatnich lat ponad 30 ochroniarzy pracujących głównie na ternie powidzkiej jednostki w oświadczeniach zadeklarowało, że są w pełni zdrowi, podczas gdy mieli wystawione orzeczenia o stopniu niepełnosprawności. A że oświadczenia składają pod rygorem odpowiedzialności karnej za zatajenie prawdy, nie wykazując stopnia niepełnosprawności popełniali przestępstwo. Żandarmeria wojskowa, pod nadzorem słupeckiej prokuratury prowadzi ponad 30 postępowań przeciwko ochroniarzom, którzy w oświadczeniu wpisali nieprawdę. Część z nich już usłyszało zarzuty, pozostali wkrótce będą musieli stanąć przed prokuratorem. Ochroniarze, którym przedstawiono już zarzuty przeważnie tłumaczyli się swoją niefrasobliwością. Ta argumentacja wydaje się całkiem wiarygodna, bo gdyby przyznali, że mają stwierdzony stopień niepełnosprawności, bez problemów mogliby pracować w zawodzie. W ich przypadku ustawa przewiduje bowiem dwie możliwości. Pierwsza jest taka, że składają oświadczenie o niepełnosprawności, druga – deklarują, że są w pełni zdrowi. Jak orzekł biegły lekarz, wszyscy ochroniarze, wobec których toczą się obecnie postępowania karne, bez przeszkód mogliby pracować w ochronie, nawet mimo stwierdzonych niepełnosprawności. – Problem pojawia się, gdy deklarują, że są w pełni zdrowi, podczas gdy mają wydane orzeczenia o niepełnosprawności. Właśnie tak było w przypadku wszystkich ochroniarzy, wobec których prowadzimy postępowania karne – wyjaśnia prokurator Ewa Woźniak.
Z chwilą przedstawienia zarzutów danemu ochroniarzowi śledczy mają obowiązek poinformować o tym komendanta wojewódzkiego policji. Ten z kolei musi skreślić taką osobę z listy kwalifikowanych pracowników ochrony. W praktyce oznacza to, że krótko po usłyszeniu zarzutów ochroniarz traci pracę, bo nie będąc na prowadzonej przez komendanta liście nie może zajmować się ochroną. Zanosi się więc, że w najbliższym czasie branża ochroniarska będzie potrzebowała sporo nowych ludzi.
może napisali „czuję się zdrowy” a nie „zdrowy” albo „jestem zdrowy” i wtedy wszystko byłoby w porządku i zgodnie z prawdą
Ochraniarze pilnują jednostek wojskowych, to z filmu Stanisława Barei zapewne.
No tak… teraz już wiem jak kradzione paliwo wydostaje się z jednostki – niepełnosprawna ochrona i wszystko jasne!
Nikt świadomie nie napisze ze że jest zdrowy
Pewnie były gotowe druki,ktoś im kazał podpisać
Zadowoleni że mają pracę nie doczytali do końca.
To są jakieś jaja.
Jak kadrowa przyjmuje dokumenty
wszystko ma przed sobą-orzeczenie też
przecież to jest najważniejszy warunek otrzymania pracy w ochronie.
Czytam i nie wierze….
Widać prokurator nie ma poważniejszej roboty.
…może…zamknijcie ich dla przykładu na 24 bo mogą mataczyć.
To jest chyba ten koniec świata.
Przy okazji powinni sprawdzić na jakich warunkach pracują, bo z tego co słyszałem to nawet w samej Prokuraturze w Koninie nie są przestrzegane przepisy Kodeksu Pracy. Ochroniarze są zatrudnieni na fikcyjnych umowach, nadal funkcjonują tzw. „śmieciówki”, bez praw do urlopów, pracują po 240 godzin miesięcznie w niedziele i święta, a oficjalnie na 1/4 etatu, bez praw do płatnych nadgodzin, bez świadczeń socjalnych, nie mówiąc o składkach emerytalno-rentowych. I co? Pod latarnią najciemniej. Przecież to przypomina czasy kamienia łupanego. Sprawa się nadaje do CBA. Kto stoi za zatrudnieniem do ochrony tej firmy ochroniarskiej?
No i 30 osób bez pracy a na ich miejsce nowi. Chyba oto komuś chodziło.
Jacy nowi, skad ich wezmą ?
30 pseudo ochroniarzy mniej, ochrina powinna być w stanie chronić, a nie potrafi wypełnić druczka
Prawda przeswietlic tych chorowitych pseudo.olo
Prawda przeswietlic tych chorowitych pseudo.olo
tak tak to wy kradnieta paliwo wy dizle macie ludziki zielone
Niech tak dalej robią to ta branża zniknie z rynku w ciągu dwóch lat