Przedstawiciele zarządu Słupeckiego Klubu Piłkarskiego zachowując wszelkie środki ostrożności związane z pandemią koronawirusa, rozdawali zajączki wielkanocne. Trafiły one do starszych wiekiem zawodników, działaczy i trenerów związanych ze słupeckim klubem. Poza słodkościami i kawą w paczce znalazł się klubowy szalik SKP Słupca. – To pierwsza tego typu akcja – mówi Szymon Grzywiński wiceprezes słupeckiego klubu. Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że klub pamięta o tych osobach, które na przestrzeni lat tworzyły historię słupeckiej piłki. Więcej w Kurierze
REKLAMA
Wsie pijane .czy co? Masskra