Postać, która w zeszłym roku wystrzeliła niczym z armaty do świata Socca i jeśli się nie zatrzyma będzie, świadczył o przyszłości dyscypliny w naszym kraju.
Mowa o Igorze Sarnowskim, który już 6 kwietnia będzie miał okazję założyć trykot reprezentacji Polski i powalczyć o najwyższe cele na turnieju w Kaliszu. Dobra gra Igora Sarnowskiego zostaje zauważona i w swoim pierwszym plebiscycie na zawodnika roku Socca kończy na 47 miejscu. Zostaje również zaproszony na polowanie na reprezentanta co w późniejszym czasie skutkuje powołaniem do szerokiej kadry a ostatecznie powołaniem na pierwszy w historii turniej reprezentacji Polski w Kaliszu.
Czy Igor na dłużej zagości z orzełkiem na piersi i pojedzie do Omanu czas pokaże, natomiast to jaki w niecały rok zrobił szum wokół siebie i pokazał kapitalne umiejętności zasługuje na podziw. Oby jak najwięcej zawodników z taką determinacją a nasza dyscyplina na pewno z roku na rok będzie rosła w siłę. Źródło, fot. SOCCA.pl
Brawo Igor ! Gratulacje!!!