Z piekła do nieba… tak krótko opisać można to co działo się na boisku Polanina w Strzałkowie. W meczu z Basztą Przedecz zespół Wojciecha Henke przegrywał już 0:2, a goście mieli jeszcze rzut karny, by ostatecznie zejść z boiska w roli zwycięzców. Polanin – Baszta 3:2. Jeden punkt wywalczył zespół Czarnych, który zremisował z GKSem Żerków. Więcej w Kurierze.
REKLAMA