W Strzałkowie powstał zespół ds. analizy wyników sprawdzianu ósmoklasisty. Ma za sobą pierwsze posiedzenie.
Powołanie zespołu to reakcja na słabe wyniki egzaminu ósmoklasisty w szkołach gminy Strzałkowo. W pierwszym spotkaniu udział wzięli dyrektorzy Zespołów Szkolno-Przedszkolnych w Strzałkowie i Wólce oraz przedstawiciele Rady Rodziców i Rady Pedagogicznej obu szkół, a taże przedstawiciel organu prowadzącego. – W trakcie spotkania nastąpiła wymiana doświadczeń dotyczących problemów pojawiających się na różnych etapach edukacji. Rodzice mieli możliwość zgłoszenia swoich spostrzeżeń dotyczących pracy z dziećmi. Dyrektorzy szkół i nauczyciele przedstawili swoje propozycje dotyczące Planu Działań Naprawczych. Omówione zostały czynniki wpływające na efekty kształcenia uczniów. W założeniu działań uznano, iż należy zintegrować działania dyrektora, nauczycieli, rodziców i uczniów – relacjonuje Agnieszka Żelek, przedstawicielka organu prowadzącego wchodząca w skład zespołu. Kolejne spotkanie zaplanowano po zakończeniu obecnego semestru. Mają na nim zostać omówione wyniki próbnego egzaminu, który ósmoklasiści pisali w grudniu.
Chyba się Pan Dyrektor coś słabo sprawdza
Poziom edukacji ogólnie spada w całym kraju. To wynika z wielu czynników. Edukacji zdalniej, nauczycieli bez pasji a jedynie dorabiający godziny. Rodziców przekonanych o fantastyczności swoich pociech, dzieci które od małego dostają komórkę do zabawy i filmiki do oglądania. Gdy pojawiają się problemy brak koncentracji, problemy natury psychologicznej, agresja, nie radzenie sobie ze sprawami codziennymi wówczas jest już dużo za późno.
Powinniście ufundować dzieciom tablety i laptopy, a następnie poczekać na postępy.
Niestety bardzo niski poziom nauczania jest w Strzałkowie w szkole podstawowej kiedyś za poprzedniej pani dyrektor poziom był wysoki
Czytam wypowiedź pani z komisji i się mocno zastanawiam czy ta komisja to ma być powołana do naprawienia sytuacji czy do tego że po prostu trzeba pokazać że niby coś się robi. Wyniki już dawno były, zaraz egzamin kolejny, a oni po zakończeniu semestru chcą się zajmować wynikami z próbnego egzaminu. To takie działania… trochę mało intensywne, nie sadzi pani? Czekam na efekty, oby się pojawiły
Banalnie proste!Żadnych obowiązków, dziecko nie musi się uczyć ani samodoskonalić ,wszystko samo się zrobi,potem pójdzie dp pracy za 8 tysięcy i jest git!
Przede wszystkim w procesach edukacji na całym świecie stawiają proste pytani: uczyć czy przekazywać wiedzę?
I po drugie od „kogo się uczyć” bo mowa tutaj jest o nauczycielach. Gdyby w dzisiejszych czasach biznes sie uczył od nauki to by zbankrutował. A może w końcu nauka zacznie die uczyć od biznesu?
Edukacja dzisiaj kpl leży. Skostniale struktury, zakres nauki bez sensu oraz kadra której się wydaje. Niestety. Dopóki Książę Broniarz będzie rządził i Nowacką nie zmienią, nauka dalej będzie produkowała to co pasuje systemowi.
Uczcie dzieci na przykładach rozwiązanych.