– Jestem wdzięczny, że miałem taką osobę jak Pan Grzegorz jako najlepszy wzór do naśladowania! Dziękuję – w mediach społecznościowych Rafał Frydrychowicz dziękuje swojemu nauczycielowi wychowaniwa fizycznego i wychowawcy. Jego słowa wzruszają, koniecznie przeczytajcie.
Rafała Frydrychowicza przedstawiać nikomu nie trzeba. Jedna z najbardziej wyrazistych postaci słupeckiego sportu, w przeszłości nauczyciel. Zarówno dokonania sportowe jak i pedagogiczne w dużej mierze zawdzięcza swojemy nauczycielowi z podstawówki. Dziś w mediach społecznościowych we wzruszający sposób mu za to podziękował. – Jestem w czwartej klasie szkoły podstawowej! Lekcje wychowania fizycznego zaczynam z Panem Grzegorzem Ławniczakiem. Po kliku tygodniach już wiem, że chce być taki wysportowany i mieć atletyczną sylwetkę jak Pan Grzegorz. Do ósmej klasy Ten wyśmienity Pedagog zostaje moim wychowawcą. Wiem również, że chce być nauczycielem Wychowania Fizycznego i daje temu marzeniu światło na wypracowaniu z języka polskiego miesiąc później. Nie pamiętam co robiłem przedwczoraj, ale tamte wydarzenia są wyryte w mojej pamięci bardzo głęboko! Spełniłem moje marzenie, dlatego że mój Mentor to prawdziwy pasjonata sportu a co najważniejsze – Pedagog, Nauczyciel z krwi i kości! Wyobraźcie sobie, że do emerytury NiGDY nie był na zwolnieniu L4!!!! Jestem wdzięczny, że miałem taką osobę jak Pan Grzegorz jako najlepszy wzór do naśladowania!!! Dziękuję. Życzę wszystkim nauczycielom takiego zaangażowania w rozwój dzieci i młodzieży, by zarażali pasją i chęcią do działania w każdej dziedzinie naszego życia. Tak prywatnie – nie wypatrujcie z utęsknieniem kolejnego weekendu, świąt, wakacji dając temu upust socjal mediach jaki to człowiek jest załamany bo musi iść do szkoły, przedszkola uczyć dzieci! Bycie Pedagogiem to misja – powołanie!!!! Nie sposób na biznes! Bądźmy jak Pan Grzegorz Ławniczak – napisał Rafał Frydrychowicz.
No i co?