Dzielnicowy z posterunku w Ostrowitem eskortował Mercedesa, którym partner wiózł do szpitala dziewczynę ukąszoną przez szerszenia.
Ugryzienie szerszenia mogło okazać się wyjątkowo groźne. Tego typu sytuacje wymagają natychmiastowej pomocy medycznej, gdyż mogą doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego, który bezpośrednio zagraża życiu. Do zdarzenia doszło 2 września. – W Giewartowie kierowca zatrzymał się przy dzielnicowym będącym w tym czasie w rejonie szkoły i poprosił o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala z uwagi na pogarszający się stan zdrowia kobiety. Szybko i bezpiecznie dojechali do izby przyjęć słupeckiego szpitala. Tam kobietą zajęli się lekarze, którzy udzielili jej fachowej pomocy medycznej – czytamy na stronie słupeckiej policji.
Jak otwierali Posterunek obiecali, że będą pomagać i jak widać słowa dotrzymują, przynajmniej w Ostrowitem
Pan dzielnicowy to ogólnie bardzo dobry człowiek. Takich ludzi właśnie potrzeba. Właściwa osoba na właściwym miejscu.