
Nasz Czytelnik zwrócił uwagę na to, że po rozpoczęciu remontu rynku zniknęły wszystkie miejsca postojowe dla osób z niepełnosprawnością.
– Przed remontem na rynku były wyznaczone trzy niebieskie koperty. Teraz nie ma ani jednej. Ja mam trudności z chodzeniem i naprawdę obecna organizacja parkingów na rynku jest dla mnie problemem. Dużo jest osób, które mają karty parkingowe i nie mają gdzie teraz zaparkować na rynku – opisywał nasz Czytelnik.
Wczoraj o sprawę zapytaliśmy burmistrza. Jacek Szczap obiecał rozwiązać problem. – Dotychczas nikt w tej sprawie się do mnie nie zwrócił, ale jeśli jest taka potrzeba, postaram się jedno takie miejsce wygospodarować – mówił burmistrz. Dziś na rynku wyznaczono nie jedno, a dwa miejsca postojowe dla osób z niepełnosprawnością. Miejsca mają charakter tymczasowy, dlatego postawiono jedynie znaki pionowe, rezygnując z malowania niebieskich kopert.
W normalnych warunkach i prz odrobinie empatii powinno to wyglądać tak, że skoro zabiera się na czas remontu miejsca dla ON to winno się wyznaczyć jecw innym miejscu a nie czekać aż ktoś się upomni.
Zamiast zachwytów polecam następnym razem więcej zrozumienia dla osób niepełnosprawnych.
O czym wy piszecie skoro były trzy, to po prostu trzeba było je zachować, czy leci z nami pilot?
Dalej panuje przekonanie, że jak ktoś niepełnosprawnyto powinien siedzieć w domu ewentualnie wyjść na spacerek. Tak trudno zrozumieć, że niepełnosprawni chcą żyć tak jak wszyscy inni? Być aktywni zawodowo, społecznie oczywiście w miarę możliwości wynikających z choroby. Wystarczy trochę zrozumienia i empatii ale dziś tego wszędzie brakuje