Za miesiąc skończy się darmowe parkowanie przy słupeckim szpitalu.
Wokół szpitala będą wydzielone strefy parkowania. Plac przed lecznicą będzie przeznaczony dla pacjentów. Pracownicy szpitala będą mogli parkować między głównym budynkiem a oddziałem płucnym. Personel za postój też będzie musiał płacić, ale będzie mógł liczyć na duży upust. Jak zapewnia dyrektor SP ZOZ Marlena Sierszchulska, wpływy z opłat za parowanie zasilą budżet szpitala. Trafiać tam ma zarówno stała opłata za wydzierżawienie gruntu, jak i udział w zyskach firmy, która będzie zarządzać parkingiem.
Obecnie trwa jeszcze projektowanie poszczególnych stref parkowania. Parkomaty mają pojawić się pod koniec marca.
Czyli powrót komuny na całego. Cuda Ryżego Fuja
TO jest pytanie do Pana Bartkowiaka
…a chorego będą donosić do szpitala. Matka, która przywiezie chore dziecko na dzień dobry zostanie obrana z kasy… Brak słów na to wszystko co wyrabia się w tym chorym kraju!
Ile będzie miejsc dla osób niepełnosprawnych?
Opłaty za parking zasila budżet szpitala, pytam się o ile? PRZEPRASZAM, ALE CHYBA TAM WSZYSCY POGLUPIELI, ręce opadają
Ciekawe jak to zorganizują? Jeżeli przywiozę chorą matkę i będę musiała zapłacić, to znaczy, że chory musi zapłacić za dostęp do szpitala. To chyba da się łatwo zaskarżyć, prawda?
To tak wygląda jakby, ktoś miał, myślę, że chwilowe dlugi i zaczął podkradac pieniądze dzieciom ze skarbonki
Do pełni profesjonalizmu słupeckiego szpitala brakowało tylko płatnego parkingu.