Słupczanin Adrian Dudek został doktorem nauk medycznych i nauk o zdrowiu.
Adrian już w liceum zdecydował, że swoją przyszłość zwiąże z medycyną. Początkowo planował zostać lekarzem, ale jego losy potoczyły się inaczej. – Miał być kierunek lekarski, wyszła fizjoterapia. Z perspektywy lat absolutnie nie żałuję, że tak się się stało – mówi słupczanin. Najpierw w Gnieźnie zdobył tytuł technika fizjoterapii, później ukończył studia na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Podczas studiów, w ramach programu Erasmus wyjeżdżał na praktyki do USA i Hiszpanii. Najwięcej jednak nauczył się w Anglii, gdzie pracował zarówno w czasie studiów, jak i po ich ukończeniu. – Do Anglii wyjechałem za szkolną miłością, ale wykorzystując okazję znalazłem zatrudnienie w Szpitalu Uniwersyteckim Addenbrook’s w Cambridge. Nie mogłem chyba lepiej trafić. Tamtejszy szpital kliniczny to ogromny ośrodek badawczy oraz referencyjny dla NHS, zatrudniający ok. 8 tys. pracowników. Praca tam dała mi mnóstwo praktycznej wiedzy i umiejętności – wspomina Adrian. – To tam poznałem świat badań naukowych, który doprowadził mnie do studiów doktorskich rozpoczętych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Ze względu na pandemię, trwało to aż 6 lat. Rozprawę doktorską obronił 18 grudnia zeszłego roku, a 15 stycznia br. Kapituła Kolegium Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu oficjalnie nadała mu stopień naukowy doktora w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu.
Obecnie dr Adrian Dudek pracuje w Centrum Medycznym Keplera 1 w Poznaniu, którego jest współwłaścicielem. – Staramy się pomóc pacjentom kompleksowo, holistycznie. W swoim zespole mamy specjalistów z różnych dziedzin i jeśli jest taka potrzeba, od ręki przeprowadzamy konsultację dorosłych i dzieci – mówi o swojej placówce i dodaje, że przez cały czas ma wielu pacjentów ze Słupcy. – Początkowo byli to głównie znajomi, ale teraz to naprawdę duża grupa osób. Wielu z nich trafiło do nas z poleceń lekarskich, ale są też pacjenci, którzy na własną rękę poszukują pomocy w walce z bólem i znajdują ją u nas. Co nas wyróżnia? Wiedza, doświadczenie oraz umiejętność słuchania tego co mówi pacjent oraz jego ciało, leczymy przyczyny, nie objawy – mówi Adrian. W jego centrum medycznym fizjoterapię wykorzystuje się m. in. do leczenia niepłodności. – Temat ten pojawił się podczas pisania pracy doktorskiej, która w szeroki sposób zajmowała się dolegliwościami bólowymi dolnego odcinka kręgosłupa. Z analizy wielu dostępnych badań oraz swojej własnej praktyki zawodowej udało mi się stworzyć autorski program wspomagania płodności, ale również i walki z bólem np. u pacjentek z endometriozą poprzez zastosowanie m.in. terapii manualnej czy nowoczesnych urządzeń. Zaczęliśmy kompleksowo pomagać kobietom oraz parom. Niepłodność to wielki problem dzisiejszych czasów, szacuje się, że na niepłodność cierpi blisko 1,5 miliona par w Polsce, co stanowi ok 15-20 % par w wieku rozrodczym. Wiele pacjentek, pomimo szeroko zleconej diagnostyki oraz prawidłowych wyników nie może zajść w ciążę. Nie zwracano jednak dotychczas uwagi na problemy jakie generuje nasz tryb życia, przebyte urazy oraz wynikające z tego tytułu napięcia i kompensacje w ciele. My właśnie na tym się skupiliśmy i możemy się już pochwalić skuteczną pomocom u ponad 30 par, które doczekały się potomstwa – mówi dr Adrian Dudek.