Słupeckie starostwo złożyło wniosek dotyczący skróconego czasu pracy.
Nabór do projektu pilotażowego w ramach programu pod nazwą „Skrócony czas pracy – to się dzieje” trwał do 15 września. – To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w tej części Europy, pierwszy w naszym regionie, pierwszy na tak szeroką skalę pilotaż w Polsce. Chcemy zachęcać do skróconego czasu pracy, zachęcać do testowania rozwiązań w różnego typu organizacjach. W pilotażu będą mogli wziąć udział przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia, związki zawodowe – by każdy pracodawca mógł sprawdzić, co u niego działa – mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Wniosek do projektu złożyło Starostwo Powiatowe w Słupcy. O planach urzędu, na wrześniowym posiedzeniu zarządu powiatu mówiła Barbara Janiak, zastępca kierownika wydziału promocji, rozwoju i spraw społecznych. – Mówczyni poinformowała, że chcemy zaproponować dwa modele w ramach projektu skróconego czasu pracy tj. przez pół roku skrócić czas pracy wszystkich pracowników minimum o 10 % tj. skrócenie o 1 godzinę każdego dnia pracy, a w drogim półroczy od lipca do grudnia 2026 r. skrócić czas pracy łącznie o 20 % tj. zachować skrócenie czasu pracy o godzinę każdego dnia + 4 godziny w tygodniu do wykorzystania jako dzień wolny 2 dni w miesiącu. Zaproponowane modele skrócą czas pracy nie zmniejszając wynagrodzenia. W planie jest również zakup urzędomatu i oprogramowania kadrowo – płacowego. Wniosek na kwotę 1 mln. zł., nie jest wymagany wkład własny – czytamy w protokole z posiedzenia zarządu powiatu.
Rozstrzygnięcie naboru ma nastąpić 15 października. – Realizacja zadania nastąpi pod warunkiem przyjęcia i podpisania umowy o dofinansowanie projektu, składanego w ramach naboru ogłoszonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ze środków rezerwy Funduszu Pracy – zapisano w uchwale zarządu powiatu.























Powiaty powinny zostać zlikwidowane.
W końcu jesteśmy lepsi od Wrześni !! Co prawda ostatni w pozyskaniu inwestorów ale za to pierwsi w skróceniu czasu pracy! Duma!
Suchar taki od razu mi się przypomniał. Panie Iksiński i znowu spóźnił się pan do pracy. Tak panie dyrektorze, ale za to pierwszy wyjdę.
Fajnie w tym powidzu, jak Radny chce bić ludzi pod kościołem …
Chyba radny wspomniał że prawie został pobity
No bez przesady… Tak słabo? Przecież można „pracować” jeszcze krócej.
Powiedzcie że to się nie dzieje naprawdę. Powiedzcie że to jest żart. To jest jawny plaskacz w twarz dla obywateli którzy muszą utrzymywać to całe towarzystwo.
Ten pilotaż powinien dotyczyć prywatnych firm, a nie urzędasów, którzy i tak połowę czasu w pracy ściemniają. Co nam powie pilotaż w starostwie? Że zamiast obijać się przez 4 godziny z 8 będą obijać się przez 2 z 6?
Jeśli urząd stać na skrócenie czasu pracy , to znaczy ze pracuje tam za dużo urzędników.
Czekamy na ruch urzędu miasta i urzędu gminy. Nie możecie być gorsi.
To wszystko z nudów się bierze.
Za chwile powiecie, że w zasadzie wszystkie sprawy załatwiane są internetowo i będziecie przychodzić do pracy we wtorki od 12:00 do 12:15.
Nieroby!