Podczas festynu charytatywnego zorganizowanego w niedzielę 12 września w Powidzu przez Stowarzyszenie „Powidz, że jest fajnie” na rzecz Stanisława Siedleckiego zebrano łącznie kwotę 15.303,39 zł i 2,5 euro. – Słuchajcie – nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich, którzy przyczynili się do zebrania takiej kwoty, niemniej jednak z całego serca dziękujemy Wam serdecznie! Niebawem kolejne informacje! Dobro wraca! – piszą organizatorzy.
Pan Stanisław przez długie lata rozbudzał różnorodne pasje w małej, powidzkiej społeczności. Pracując w tamtejszym Domu Kultury prowadził rozmaite zajęcia, m.in. kółko fotograficzne, modelarskie i plastyczne. Dziś cierpi na zniesienie kręgów szyjnych i lędźwiowych i potrzebuje pomocy.
W niedzielę na terenie powidzkich Łazienek odbył się festyn charytatywny, w którego programie znalazły się m.in.: bieg na 5 km, stoiska gastronomiczne i służb mundurowych, dmuchańce dla dzieci, Zumba, warsztaty i zawody modelarskie, pokaz fryzur ślubnych Izabeli Babińskiej, kurs fryzjerstwa, licytacje, a także koncert zespołu „Główny Zawór Jazzu”.
Całość miała na celu zbiórkę funduszy na kompleksowy remont domu rodziny Siedleckich i możliwość zabezpieczenia przede wszystkim na czas zimy; docelowo zebrane w czasie festynu środki, a także materiały przekazane przez darczyńców posłużą na naprawę dachu, podłóg, dostosowanie pomieszczeń, w tym łazienki na potrzeby osoby poruszającej się na wózku, jak również poprowadzenie instalacji centralnego ogrzewania.