
Jeszcze 20-30 lat temu odpowiedź na pytanie, czy warto budować dom zimą, byłaby u większości specjalistów przecząca. Wskazywaliby oni na trudności, takie jak niesprzyjające warunki atmosferyczne, w tym niskie temperatury, opady śniegu i zimny wiatr. Na szczęście dziś, dzięki nowym technologiom i materiałom odpornym na mróz, wiele robót można wykonać również zimą. Które konkretnie? A jakie prace lepiej zostawić na wiosnę?
Budowa domu w zimie – co zmieniło się na przestrzeni lat?
Największym wyzwaniem, z jakim ekipy budowlane musiały się mierzyć w okresie od listopada do marca, były niskie temperatury. Często uniemożliwiały one przeprowadzenie jakichkolwiek prac mokrych, gdyż zaprawy murarskie nie wiązały odpowiednio poniżej 5°C. Wykluczone było też wykonywanie ocieplenia i tynkowania – problem stanowiło nieodpowiednie wysychanie tynków i klejów do styropianu.
Choć inżynierowie nadal odradzają zaawansowane prace betoniarskie i murarskie zimą, nowoczesne technologie pozwalają na większą elastyczność. Przykładowo można wykorzystać mrozoodporne zaprawy murarskie, które wiążą nawet w temperaturze -10°C. Szczególnie przydatne będą te cementowo-wapienne zawierające mniej wody niż zaprawy wapienne.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku ocieplenia i tynkowania– na rynku dostępne są mrozoodporne kleje do styropianu, które przyspieszają wysychanie preparatu. Jednak nawet takie rozwiązania nie zniosą wszystkich ograniczeń. Specjaliści zdecydowanie odradzają tynkowanie elewacji i ocieplanie ścian metodą lekką mokrą, gdy temperatura spada poniżej 5°C – może to prowadzić do nierównomiernego wysychania i powstawania nieusuwalnych przebarwień oraz nierówności. Przy nieco niższych temperaturach możliwe jest natomiast ocieplanie metodą lekką suchą, gdzie okładzina przyczepiana jest w sposób mechaniczny.
Jakie prace lepiej wykonać przed zimą?
Budowa domów w Poznaniu lub Wrocławiu, gdzie średnie temperatury są nieco wyższe niż na Podkarpaciu czy Podlasiu, daje ekipie budowlanej pewną przewagę, jednak zasadniczo przyjmuje się, że pewne prace należy bezwzględnie zakończyć przed pierwszymi przymrozkami. Najważniejsze z nich dotyczą fundamentów, które nie powinny być wykonywane przy temperaturze poniżej zera – rozmarzający na wiosnę grunt mógłby doprowadzić do osiadania się budynku.
Inne prace zewnętrzne, takie jak roboty murarskie, ociepleniowe i dekarskie, także zaleca się skończyć przed zimą. Te dwie pierwsze kategorie napotkają wskazane już wyżej problemy związane z wysychaniem zapraw i tynków. Natomiast budowa dachu, w obliczu mrozów, śniegu i marznącego wiatru, jest zimą niebezpieczna dla pracowników. W tym obszarze warto dokończyć przynajmniej stropy i więźbę, które następnie powinny zostać odpowiednio zabezpieczone.
Trzeba przy tym dodać, że większość ograniczeń dotyczących prac zewnętrznych występuje głównie przy budowie metodą tradycyjną. W domach szkieletowych zimą można wykonać znacznie więcej prac.
Jak zabezpieczyć budowę domu na zimę?
Budowa domu w niskich temperaturach jest możliwa, zwłaszcza gdy wykorzystane zostaną odpowiednie materiały. Jednak mroźna i śnieżna zima nadal będzie dla wykonawcy sporym ograniczeniem. Dlatego głównym wyzwaniem dla inwestora jest doprowadzenie budowy do stanu surowego zamkniętego jeszcze przed mrozami. Wówczas, już zimą, będzie można przeprowadzać większość prac wewnątrz w budynku, takich jak:
montaż instalacji,wykonanie sufitów i wylewek,budowa ścianek działowych,układanie podłóg i płytek,biały montaż.
Trzeba jednak pamiętać, że do odpowiedniego wykonania tych prac również trzeba zapewnić odpowiednią temperaturę, nie mniejszą niż 15°C. Jeśli system grzewczy nie jest jeszcze aktywny, można wykorzystać do tego grzejniki lub nagrzewnice. Należy przy tym być ostrożnym, bo zbyt szybkie osuszanie tynków i wylewek prowadzi do ich spękania. Duże znaczenie, zwłaszcza w przypadku prac mokrych, ma także odpowiednia wentylacja pomieszczeń.
Co zrobić, gdy nie zdążymy osiągnąć stanu surowego zamkniętego przed mrozami?
Jak w tej sytuacji zabezpieczyć budowę domu na zimę? To zależy od postępu prac.
- Gotowe fundamenty lub piwnicę można przysypać ziemią, przykryć matami izolacyjnymi i zabezpieczyć folią budowlaną odporną na UV, obciążoną na brzegach, aby ochronić ją przed wiatrem.
- Otwory na okna i drzwi najlepiej zabić szczelnie deskami.
- Otwarte ściany murowane również trzeba zabezpieczyć np. folią lub plandekami, aby nie nasiąknęły wodą (która w czasie mrozów może je rozsadzić).
- Więźbę dachową należy zabezpieczyć specjalną folią, a także deskowaniem.
- Tynki nie wymagają specjalnego zabezpieczenia, ale przed mrozami muszą wyschnąć – w przeciwnym razie mogą popękać lub może pojawić się na nich pleśń.
Czy prowadzenie prac budowlanych zimą ma sens?
Większość inwestorów zaczyna budowę domu wiosną, by przed zimą osiągnąć stan surowy zamknięty i móc kontynuować prace wewnątrz. Trzeba pamiętać, że obecnie zimy w Polsce nie są tak mroźne i śnieżne jak jeszcze dwadzieścia lat temu. Ten fakt, w połączeniu z możliwością zakupu wysokiej jakości materiałów mrozoodpornych, sprawia, że budowa domu w zimie jest możliwa w miesiącach, w których kiedyś sobie tego nie wyobrażaliśmy. Jednak nawet mimo to warunki atmosferyczne mogą wymusić na nas przerwanie prac – wówczas kluczowa jest rola odpowiedniego zabezpieczenia placu budowy, tak by temperatura, opady i wiatr nie poczyniły szkód. Wtedy mamy pewność, że na wiosnę prace zewnętrzne ruszą dokładnie na tym etapie, na którym zostały przerwane.