
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przedstawił koszty funkcjonowania promenady nad Jeziorem Słupeckim, w tym znajdującego się tam basenu.
Promenada, które w tym roku została oddana do użytku cieszyła się ogromną popularnością nie tylko wśród słupczan, ale również mieszkańców innych miejscowości. – Przez cały sezon letni przewinęły się tam tłumy spacerowiczów, zarówno tych młodszych, jak i starszych, dla wszystkich bowiem jest to znakomite miejsce do zabawy i integracji – w sprawozdaniu z działalności MOSiRu za 2024 r. przedstawionym Radzie Miasta pisze dyrektor ośrodka Beata Nadgrodkiewicz i przypomina, że korzystanie z wszystkich atrakcji było darmowe. – Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali ratownicy, a nad czystością basenu wykwalifikowana firma zewnętrzna, która po zakończonym sezonie przeprowadziła również niezbędne zabiegi, by zabezpieczyć basen na zimę – czytamy w sprawozdaniu. Przedstawiono tam również szczegółowe koszty fukcjonowania promenady w minionym sezonie. Te generowane były głównie przez basen. I tak, obsługa ratownicza wraz z wyposażeniem w niezbędny sprzęt ratowniczy kosztowała 74.627 zł. Za chemię do dezynfekcji i utrzymania odpowiednich parametrów wody basenowej MOSiR zapłacił 16.638 zł. Serwis, badania wody, sprzątanie basenu wraz z zabezpieczeniem zimowym kosztowały 58.200 zł, a koszty wody i ścieków wyniosły 10.977 zł. Łącznie funkcjonowanie promenady w tym sezonie wyniosło ponad 160 tys. zł.
Kosztowna przyjemność.
już nie narzekajmy
Kocham to miejsce i bardzo dobrze ,że to powstało – będę tam chętnie chodził latem
Rzeczywiście kosztowna to przyjemność. Gdyby jeszcze mieszkańcy w Słupcy jakoś na tym zyskali np. poprzez zwiększony ruch turystyczny, który przekładałby się na wzrost obrotów w lokalnych sklepach czy rozwój usług hotelowych. Ale tak naprawdę zyskała tylko jedna firma – sprzedawca lodów przy plaży, no i bardzo dużo zyska hotel i hotelowa restauracja. Innych wygranych nie widzę, sensowne wydaje się wprowadzenie opłat za korzystanie z basenu, tak jak to ma miejsce w przypadku lodowiska.
Na lodowisko za ciepło, na basen za zimno, co z tym naszym miastem jest nie TAK? ,
Inwestycje Pyrzyka puszcza miasto z torbami.
Ludziom trudno dogodzić. Jest basen i lodowisko źle, nie było też źle. Najlepiej nic nie robic, wtedy niezadowolenie mieszkańców będzie słuszne.
Olo przecież nikt nie zabrania otwarcia kolejnego punktu gastronomicznego – handlowego. Wystarczy iść do urzędu miasta założyć działalność i gotowe.
Rozmawiałem w urzędzie i nowy punkt nie wchodzi w rachubę.
Basen na promenadzie był czynny ledwo 3 miesiące a koszt to 160.000 pln, W kasie miejskiej jest zatem pełno w przeciwnym wypadku doświadczamy totalnej aberracji osób odpowiedzialnych.
Lodowisko było czynne 9 lub 10 dni. Ile kosztował lód?
A ja nadal uważam,że scenariusz kto ma na tym zarobić,już dawno został napisany.