
Nowy starosta jednak nie będzie zarabiać więcej niż jego poprzednik. Zarząd proponuje zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego Marka Dąbrowskiego, ale nie otrzyma on dodatku stażowego, przez co jego pensja ma być porównywalna z wynagrodzeniem, jakie otrzymywał Jacek Bartkowiak.
Dziś informowaliśmy o przyjętym przez zarząd powiatu projekcie uchwały w sprawie pensji nowego starosty. W dokumencie zapisano, że wynagrodzenie zasadnicze starosty ma wynieść 10.250 zł, a dodatek funkcyjny 3.150 zł. Do tego dochodzi 4.020 zł dodatku specjalnego (30 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego).
We wcześniej publikowanej informacji podaliśmy, że starosta otrzyma również 2.050 zł dodatku stażowego, który zgodnie z przepisami przysługuje samorządowcom. Marek Dąbrowski deklaruje jednak, że nie będzie go otrzymywać. Ma to związek z jego pracą na uczelni, z której nie zrezygnował, a ograniczył obejmując funkcję starosty.
– Z tego powodu nie jestem w stanie przedłożyć w starostwie świadectwa pracy, które jest niezbędne do naliczenia dodatku stażowego. Aby to zrekompensować zaproponowano podniesienie wynagrodzenia zasadniczego – tłumaczy Marek Dąbrowski.
Pensja nowego starosty wynieść ma zatem 17.420 zł brutto. Ostateczną decyzję w sprawie wynagrodzenia starosty na najbliższej sesji podejmą radni powiatu.
Jeśli zatwierdzą zaproponowaną przez zarząd kwotę, pensja Marka Dąbrowskiego będzie porównywalna z tą, którą otrzymywał jego poprzednik. Poprzednia uchwała ustalająca wynagrodzenie starosty podjęta była w grudniu 2021 r. i obowiązywała do końca kadencji. Zapisano w niej, że wynagrodzenie zasadnicze wynosi 9.225 zł, dodatek funkcyjny 2.835 zł, dodatek specjalny 3618, dodatek stażowy 1845. Łączna pensja poprzedniego starosty wynosiła zatem 17.523 zł. Wówczas „widełki” możliwych zarobków starosty były takie same jak obecnie i wynosiły od 15.576 zł do 19.470 zł. Za pomyłkę we wcześniejszej publikacji przepraszamy.
Podniosą staroście wynagrodzenie zasadnicze, żeby zrekompensować brak dodatku stażowego. Brak tego dodatku wynika z decyzji starosty o nierezygnowaniu z pracy na uczelni. Czy to dobry powód podniesienia wynagrodzenia zasadniczego?
Jeżeli nie rezygnuje z pracy na uczelni, to znaczy że będzie starostą na pół etatu?
A za co ten dodatek specjalny? Ile tych dodatków?
A co z wysługą lat? Dzisiaj nie dostanie bo zrezygnował, ale jak dostarczy dokument np. zaświadczenie o okresie zatrudnienia to wówczas będzie miał automatycznue naliczony i w pensji wypłacony? Czy ktoś wtedy to ogłosi?
Weźcie się do pracy a nie do portfeli zaglądacie, dostał źle , nie dostał jeszcze gorzej . Czy będziecie kiedyś zadowoleni ??? Pewnie tak jakby wam za pisanie bzdur płacili 🙂 :):) Płacą po 500, 800 + pracować się nie chce i głupoty wypisują. Do pracy to zobaczy jeden z drugim ile trzeba pracować aby coś osiągnąć…… Trzeba był startować w wyborach jeden z drugim , tylko trzeba mieć jeszcze trochę oleju w głowie……
Dziwne zwyczaje zaczynanie pracy od podwyżkii to niestety standard w gminach zarówno jeśli chodzi o włodarzy jak i o radnych. W normalnych firmach na podwyżki trzeba zapracować, wykazać się. A tutaj już na starcie podwyżka. Pensje też do niskich nie należą.
Proponuję zorganizować zrzutkę dla biedaka przecież oni to robią dla Nas. Poświęcają się tyrają i taki kwik przecież wszyscy powinniśmy być uśmiechnięci. Macie co chcieliście
Nie dostanie dodatku stażowego na etacie starosty, ale pewnie dostaje go na etacie w uczelni. Może mniejszy, ale jednak dostaje.